Mrokasiu, czad jesienny, światło tańczy w tych czerwieniach, pmarańczach i brązo-beżach, trawnik zieleni się w najlepsze, taki stan ogrodu po urlopie musi być źródłem radości. Jak duże rosną te rozplenice LadyU? I czy masz swoje ulubione rozplenice?
Dobrze, że udało Ci się wypocząć.
Ogród zapewne bezboleśnie wprowadził Cię w złotą polską jesień. Piękne kolory.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Aga, Kasya - to kalina Spring Red Compact. Niezła żarówka .
Martka, masz rację - czad . Podoba mi się mój jesienny ogród choć już nieco zgniły .
Rozplenice Lady osiągają u mnie ok. 1,5m szerokości i wysokości. Lubię je, chyba bardziej niż Hameln - są bardziej widowiskowe. Innych nie mam.
Dzięki Gosiu, miło mi że się podoba .
Ten urlop był mi bardzo potrzebny .
A na ogród w tych kolorach faktycznie miło popatrzeć .
Magda! Dawno Cię nie u mnie było , dziękuję za miłe słowa .
Dziękuję Lidko
Prac jesiennych jako takich nie planowałam, tylko sprzątanie po kretach i psach . Ale widzę, że chyba muszę wyciąć rozplenice na frontowej bo psy zrobiły sobie z nich poduszki i wszystkie są brzydko wyleżane...