Hehe, ja dokładnie tak robię tylko za mało mam pułapek )) jak wsadzę w jednym miejscu gdzie dopiero co rozkopały, wydaje się być świeże to nagle okazuje się że tam już nie kopią a nowe kopce nagle są z drugiej strony działki. Muszę chyba jeszcze ze 3 pułapki kupić
Gosia, Judith, Marta, Zuza, Aga - miło, że Wam się podoba . Iwonka, Judith, u mnie stacjonują chyba 3 rodziny i to wielopokoleniowe... I też mam poczucie, że ja je tępię w jednym końcu ogrodu a one przeniosły się już do drugiego...