Kasiu, dobra, ujawnię się - z cichacza, zza krzaka, cały czas podglądam Twój ogród, wejdę na chwilę i pierwsze kroki do Ciebie. Bo Twój ogród wymiata. I to nie żaden kit czy miłe słówka do symapatycznej skądinąd Koleżanki


No wyszło Ci przepięknie i puchnij teraz z dumy! Świetnie się ogląda te obrazy. I połączenia. I kolory. Oglądam po kilka razy. Tak, że puchnij Kobieto, bo zasłużyłaś.
I na dodatek ten Ogród pasuje do Ciebie. A to, moim zdaniem, sztuka.
Buźka wielka!