Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

roma2 21:11, 22 sie 2022


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Kasiu-Mrokasiu. Możesz mnie już nie pamiętać. Przypomnę Ci zielone z ryjkiem. Pamiętasz? Cudnie masz i aż nie chce mi sie wierzyć, że tu coś nowe, tu stare. Wszystko pięknie gra
____________________
Komendówka
Martka 21:38, 22 sie 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Mrokasiu, tylko u Ciebie można poznać ogród od kuchni Świetny to był pomysł. Fotki przepiękne.
Nie myślałam, że Purssian Blue jest taka zwarta. I warta Z bordowym buczkiem świetnie się komponuje, podoba mi się to zestawienie bardzo.
Agatorek 23:23, 22 sie 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
mrokasia napisał(a)
Kurka, miało padać. Wczoraj wieczorem, w nocy, dziś w ciągu dnia. I kicha. Ani kropelki .


U mnie to samo . Ale ziemia pod korą jest lekko wilgotna, parę dni wytrzyma.

Pięknie u Cię . Hibiskus jest świetny!
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Magara 23:44, 22 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6587
Kasia, a ta kocimiętka PB, to kiedy i jak długo kwitnie??? I czy stale? Czy powtarza tak jak szałwia po cięciu?
I najważniejsze pytanie - jak na nią koty reagują?
Też myślę o wymianie niektórych lawend na coś innego...
Opadów życzę, ja a w tym temacie chwilowo zaspokojona się czuję, w końcu
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
mrokasia 14:25, 23 sie 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
antracyt napisał(a)
Ach te Twoje widoki w ogóle nie widać, że deszczu w ogrodzie brakuje.


Z bliska trochę widać.

DariaB napisał(a)
Te suche angielskie trawniki to bardzo przygnębiający widok Mam nadzieję, że u Ciebie jednak spadnie deszcz. Ja go u siebie też wyczekiwałam, z przerażeniem odkryłam w sobotę, że pierwszy raz nie mam wody w studni, a ziemia jak pieprz. Na szczęście wieczorem wczoraj zaczęło padać, dzisiaj też co chwilę przelewa. Twoje roślinki jak zawsze bujne i cieszące oczy


Nooo, powiem Ci, że to było szokujące doświadczenie - zobaczyć rozległy park z dużymi drzewami rosnącymi na kompletnie suchym, żółtym trawniku...
Deszcz w końcu spadł, padało dość intensywnie przez godzinę. Dobre i to.

MartaCho napisał(a)
Chciałabym mieć takie magiczne drzwi do ogrodu, a za nimi też tak pięknie

Co to tak pięknie teraz kwitnie na poniższym zdjęciu? Hibiskus?



Marta, dziękuję za miłe słowa . Też masz pięknie!
To kwitnące to hibiskus.

Nowa12 napisał(a)
Jakie te kratki kupiłaś? Bo też mam trochę roślin, które wolą leżeć niż stać .

Te podpory to zwykłe obręcze ale uzupełnione taką okrągłą, kratkowaną nasadką - rośliny przez tę kratkę przerastają, pędy są trzymane przez oczka tej kratki.

roma2 napisał(a)
Kasiu-Mrokasiu. Możesz mnie już nie pamiętać. Przypomnę Ci zielone z ryjkiem. Pamiętasz? Cudnie masz i aż nie chce mi sie wierzyć, że tu coś nowe, tu stare. Wszystko pięknie gra


Romcia, jak mogłabym Cię nie pamiętać? Długo Cię nie było, ale nie aż tak . Cieszę się, że zajrzałaś do mnie i miło mi bardzo, że Ci się podoba.

Martka napisał(a)
Mrokasiu, tylko u Ciebie można poznać ogród od kuchni Świetny to był pomysł. Fotki przepiękne.
Nie myślałam, że Purssian Blue jest taka zwarta. I warta Z bordowym buczkiem świetnie się komponuje, podoba mi się to zestawienie bardzo.


Marta, u mnie drzwi kuchenne a u Ciebie altana .
Też lubię zestawienie buczka z kocimiętką.

Agatorek napisał(a)


U mnie to samo . Ale ziemia pod korą jest lekko wilgotna, parę dni wytrzyma.

Pięknie u Cię . Hibiskus jest świetny!


W nocy padało godzinę więc jest ok . Mam nadzieje, że u Ciebie też.
Hibiskus dziękuje.

Magara napisał(a)
Kasia, a ta kocimiętka PB, to kiedy i jak długo kwitnie??? I czy stale? Czy powtarza tak jak szałwia po cięciu?
I najważniejsze pytanie - jak na nią koty reagują?
Też myślę o wymianie niektórych lawend na coś innego...
Opadów życzę, ja a w tym temacie chwilowo zaspokojona się czuję, w końcu


Po zdjęciach widzę, że kwitła u mnie przez calutki czerwiec, zaczęła chyba nawet pod koniec maja. Po kwitnieniu ścięłam ją do zera, szybko puściła nowe listki, teraz kwitnie drugi raz choć znacznie skromniej.
Na tym zdjęciu widać jak kwitnie teraz:

Moje koty zupełnie się nią nie interesują. No, może czasem ją trochę poskubią ale bez szkody dla urody.
Opad był, dziękuję bardzo . Fajnie, że u Ciebie wreszcie popadało.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 20:22, 24 sie 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Zmobilizowałam się dziś wreszcie i po pracy wzięłam za rabatę jukową. Wywaliłam z niej zdechłe lawendy (kocimiętki już przyszły, czekają na wsadzenie). Poprawiłam linię rabaty przy okazji nieco poszerzając rabatę bo kosząc trawniczek przycinam kosiarką liście juk. Zdążyłam trochę poplewić usuwając przy okazji mnóstwo szczawiku i czyszcząc juki. Potrzebuję jeszcze jedno - dwa podejścia by skończyć. Ależ jestem zadowolona . Przez te upały tak długo nie grzebałam w ziemi...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Mirka 20:42, 24 sie 2022


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
mrokasia napisał(a)
Zmobilizowałam się dziś wreszcie i po pracy wzięłam za rabatę jukową. Wywaliłam z niej zdechłe lawendy (kocimiętki już przyszły, czekają na wsadzenie). Poprawiłam linię rabaty przy okazji nieco poszerzając rabatę bo kosząc trawniczek przycinam kosiarką liście juk. Zdążyłam trochę poplewić usuwając przy okazji mnóstwo szczawiku i czyszcząc juki. Potrzebuję jeszcze jedno - dwa podejścia by skończyć. Ależ jestem zadowolona . Przez te upały tak długo nie grzebałam w ziemi...

Fajnie się czyta ale lepiej ogląda
Kasiu pisałaś o przycinaniu bodziszka po kwitnieniu i ja tak zrobiłam ciachnęłam przy ziemi i już zaczyna drugie kwitnienie. Dzięki
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
Martka 20:55, 24 sie 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Brawo
Ja przez upały nadal nie grzebię... niemożliwość. Przełożyłam wszystko na wrzesień.
Judith 20:56, 24 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
No właśnie opisane i bez zdjecia??
Ja mam podobnie z pracami w ogrodzie - przez upały nie popracowałam w ogrodzie tego lata nic zupełnie... Poza wiosną ten sezon jest taki „bezogrodowy” w sensie prac...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Agatorek 22:11, 24 sie 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
Mam podobnie jak dziewczyny, No może trochę roślin posadziłam. Ale kanciki czekają, nowa rabata czeka, rośliny w doniczkach czekają…
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies