Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

lilarose 22:34, 24 sie 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
mrokasia napisał(a)




Te podpory to zwykłe obręcze ale uzupełnione taką okrągłą, kratkowaną nasadką - rośliny przez tę kratkę przerastają, pędy są trzymane przez oczka tej kratki.



przepraszam, mogłybyśmy pokontynuować temat tej nakładki?
To są gotowe rzeczy, czy jakoś robione? Gdzie kupujesz obręcze?
Potrzebuję większej ilości tego typu podpór i muszę zimą się za to wziąć.
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
Joann 22:58, 24 sie 2022


Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2060
Mrokasiu, dawaj foty

Nie wiedziałam, że bodziszek może drugi raz zakwitnąć. Ja mam aż dwie sztuki, ale młode sadzonki. Muszę zapamiętać zatem
____________________
Joanna Ogród długi
mrokasia 08:51, 25 sie 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Mirka napisał(a)

Fajnie się czyta ale lepiej ogląda
Kasiu pisałaś o przycinaniu bodziszka po kwitnieniu i ja tak zrobiłam ciachnęłam przy ziemi i już zaczyna drugie kwitnienie. Dzięki


Mirka, u mnie też bodziszki ładnie odbily po cięciu i kwitną ponownie . Cieszę się że Twoje też .

Martka napisał(a)
Brawo
Ja przez upały nadal nie grzebię... niemożliwość. Przełożyłam wszystko na wrzesień.


Ja pewnie też bym się za tę jukową nie zabrała ale skoro przyszły kocimiętki to się zmobilizowałam .
Na wrzesień zostawiłam sobie sporo przesadzanek.

Judith napisał(a)
No właśnie opisane i bez zdjecia??
Ja mam podobnie z pracami w ogrodzie - przez upały nie popracowałam w ogrodzie tego lata nic zupełnie... Poza wiosną ten sezon jest taki „bezogrodowy” w sensie prac...


Było bez zdjęcia bo mrok mnie zastał . Miałam tylko fotkę "przed", przed chwilą specjalnie poszłam zrobić fotkę "w trakcie" .
Pewnie następne sezony też takie już będą - prace związane z kopaniem tylko wiosną i jesienią...

Agatorek napisał(a)
Mam podobnie jak dziewczyny, No może trochę roślin posadziłam. Ale kanciki czekają, nowa rabata czeka, rośliny w doniczkach czekają…


U mnie też sporo prac i roślin czeka...

Joann napisał(a)
Mrokasiu, dawaj foty

Nie wiedziałam, że bodziszek może drugi raz zakwitnąć. Ja mam aż dwie sztuki, ale młode sadzonki. Muszę zapamiętać zatem


Boszszsz, chyba przez te upały wszystkie jesteśmy spragnione widoków "w trakcie" . Zaraz wstawię choć na razie to za bardzo nie ma czego oglądać .
Te przycięte bodziszki to bodziszki czerwone. Ja mam kilka odmian - Pink Pouffe, Apfelbute, Max Frei. Nie wiem czy po orzycięciu ponownie kwitną bodziszki kantabryjskie, żałobne i inne. Może dziewczyny mają jakieś doświadczenia w tym temacie.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 08:53, 25 sie 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
lilarose napisał(a)

przepraszam, mogłybyśmy pokontynuować temat tej nakładki?
To są gotowe rzeczy, czy jakoś robione? Gdzie kupujesz obręcze?
Potrzebuję większej ilości tego typu podpór i muszę zimą się za to wziąć.


Kasia, kupiłam gotowe. Poszukaj w necie pod hasłem podpory do roślin do przerastania albo obręcze do roślin z kratką.
Moje wyglądają tak:
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 08:54, 25 sie 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Obiecane fotki jukowej przed i w trakcie .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 20:42, 25 sie 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Dziś wieczorem ryłam dalej na jukowej . Wypieliłam całość (wyrwałam wiadro szczawiku, wrrrr) i poczyściłam większość juk. Otrzepałam z ziemi odciętą darń. Zostało mi jeszcze trochę darni do zerwania na jednym z końców ale już mi się nie chciało iść po widły. Jutro to zrobię, wyczyszczę resztę juk i może posadzę kocimiętki. I miałabym tę rabatę zamkniętą .

Sucho jest bardzo. Wczoraj burza nad nami krążyła, postraszyła błyskami i grzmotami, pokropiła leciutko i tyle. Dziś po południu wszystkie hortki ze zwieszonymi liśćmi... Ustawiłam podlewanie, co robić...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Agatorek 20:50, 25 sie 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
Tiaaa, widzę, że Ciebie też trochę nosi ogrodowo . Ja wieczorem już jestem tak zmęczona upałem, że nic mi sie nie chce robić.
Jukowa już dużo lepiej wygląda!

U mnie też wczoraj już kolejny raz błyski, nawet dalekie grzmoty i kilka kropel. W weekend będę podlewać pewnie.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
DariaB 21:08, 25 sie 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3053
Kasiu kawał roboty odwaliłaś! U mnie popadało trochę w tym tygodniu, wilgoć w powietrzu plus słońce równa się parówa. Nic się wiele zrobić nie da. Wczoraj skończyłam dopiero ciąć cisy, na dodatek mnie nadgarstek boli i znowuż nic nie porobię
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Martka 21:18, 25 sie 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
mrokasia napisał(a)

Boszszsz, chyba przez te upały wszystkie jesteśmy spragnione widoków "w trakcie" .



A w dodatku nienasycone tak w ogóle

Bardzo fajny efekt! Materiał roślinny masz już przetestowany. U Iwonki z Krakowa widziałam także piękna rabatę z tą kocimiętką. Będzie czad. Podziwiam za pracę w tych warunkach!
Mgduska 22:38, 25 sie 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
U nas upały skończyły się wraz z moim urlopem. Nic na to nie poradzę, zamawiałam upał na urlop i miałam Tak serio - pogoda załamała się w niedzielę, od tego czasu nie może się pozbierać, mamy ok. 21 - 23 stopni i zachmurzone niebo, przedwczoraj padało. Urok północy.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies