Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Martka 23:24, 15 wrz 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Świetne patenty na połączenia. Kalaminta jest urocza, zapisuję na listę zakupów wiosennych 2023 Marietta chyba też, skoro tak chwalicie, to musi coś w niej być. Myślę jeszcze o szałwii Amistad, masz może u siebie?

mrokasia 14:30, 16 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17805
Mirka napisał(a)

Kasiu bardzo lubię twój busz . Bardzo cenne informacje o roślinach piszesz dziękuje .
Przetacznik fajny muszę go gdzieś upolować. Kristę miałam ale mi zanikł
Zdrówka życzę


Dzięki Mirko .
Ja Christą jestem rozczarowana, nie wiem czy jej na Mariettę nie wymienię.

antracyt napisał(a)
Ale fajne zdjęcia. Muszę zapisać odmianę kalaminty, super kolor ma.



Mam dwie odmiany, ta Blue Cloud jest większa i kwitnie obficiej niż Marvelette - ale obie mam dopiero od tego roku więc to może być mało wiarygodne, zobaczymy co pokażą w następnym sezonie.

ajka napisał(a)
Ale szczęściara. Ja kupowałam przetacznik Royal Blue, zostały 2 z 4, ale mam wrażenie, że w przyszłym roku znikną, są coraz mniejsze. Mam też Inspire Rose, ale tak samo ledwo je widać.
Może powinnam spróbować z tą Mariettą? Dzwonek Campanula też u mnie zanika. Niby od czasu do czasu kwitnie, ale listki coraz mniejsze.

Bodziszek Fay Anna ma cudowne kwiatki Mocno się rozrasta?


No właśnie ta Marietta u mnie najdłużej kwitnie ze wszystkich przetaczników.
Z tym zanikaniem to dziwna sprawa. Miałam dawno temu ze dwie sadzonki jakiegoś niebieskiego i właśnie mi po dwóch sezonach zanikł. Teraz wszytskie które mam rosną normalnie.

Fay Anna sadzony w zeszłym roku utworzył duże ale zwarte kępy. W tym roku sadzonki mają prawie metr średnicy i przykryły wszystko dookoła. No, nie tak to miało wyglądać...

Nowa12 napisał(a)
Patrz jak to jest że u mnie Christa rośnie i kwitnie co roku za to Marietta była coraz gorsza aż ją wykopałam. Ale ty masz ją okazałą całkiem .
Ale najbardziej mnie jednak wkurzają te brzydkie liście jak kwitnie. I potem jest dopiero ładna jak ruszy po ścięciu.


Ciekawe... Ja swojej Marietty nie ścinałam, tylko przekwitłe kwiatostany. I wygląda całkiem dobrze. A Christa szybko złapała jakiegoś grzyba, nie czekałam nawet aż całkiem przekwitnie tylko ścięłam nisko przy ziemi. I dwie sztuki ledwo co puszczają a jedna ładnie się zazieleniła ale ma może z 5 cm wysokości...

lilarose napisał(a)
ale ładne obrazki
szukałam ciemno fioletowego floksa na swoją słoneczną, ale teraz sie zastanawiam, czy nie dać tam Marietty
Caliminta przy hakonkach ślicznie wygląda


Ja się zastanawiam czy nie dosadzić Marietty na frontową. Zamiast Caradonny, która nie chce mi tam drugi raz kwitnąć, chyba ma za mało światła w drugiej części sezonu.
Tylko ta Marietta jest bardziej granatowa niż fioletowa.

Magara napisał(a)
A u mnie ostrogowce nie zachwyciły. Gdybyś nie przypomniała o ich istnieniu to zupełnie bym zapomniała, że je sadziłam. Może za rok pokażą na co je stać? Podobnie mam z wieczornikiem, dziś go przyuważyłam, wydaje się być w tym samym stanie, w jakim został kupiony
Przetacznik Marietta, fajnie, że pokazujesz. Wciąż się zastanawiam czy on czy szałwia omączona jednoroczna. Strasznie lelawa i mało ogarnięta jestem w tym sezonie


No ja to ani za jednorocznymi ani za dwuletnimi lub bardzo krókowiecznymi nie przepadam. Wieczorniki miałam i zrezygnowałam. Wystarczy mi ogarnianie stipy i kłosowców.

Brzozowadziewczyna napisał(a)
Po roślinach widać, że masz słońca pod dostatkiem, u mnie prztaczniki łapią mączniaka, bo wszędzie półcień. po kalamintę się uśmiechnę, bo patrząc na moją białą za rok będziesz miała mnóstwo siewek Rzeczywiście pięknie mu z budleją, bodbija mu ładnie kolor.
A dzwonek to nie Poszarskiego jest?
Fay Anna jest super. A masz ztej samej rodziny Lekwijk Star? W moich osobistych rankingach jest jeszcze piękniejszy, polecam


U mnie Christa miała grzyba i dzwonki szerokolistne.
Jak kalaminta się wysieje to oczywiście dostaniesz ile będziesz chciała . I tak będziesz przyjeżdżała po miskanty i kuklika .
Dzwonek sprawdziłam i to faktycznie poszarskiego, odmiana Stella. Bardzo wdzięczna .
Tego bodziszka Lekwijk nie znam, pokaż . A Fay Anna też jest u Ciebie taka rozlazła???

Martka napisał(a)
Świetne patenty na połączenia. Kalaminta jest urocza, zapisuję na listę zakupów wiosennych 2023 Marietta chyba też, skoro tak chwalicie, to musi coś w niej być. Myślę jeszcze o szałwii Amistad, masz może u siebie?



Lubię ośliny długo kwitnące albo powtarzające kwitnienie .
Szałwi Amistad nie mam, ona chyba słabo zimuje a ja się nie bawię w wysiewy parapetowe.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 14:32, 16 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17805
Złamałam się wczoraj i kupiłam w biedrze 180 cebulek szafirków . Teraz myślę gdzie je wsadzić, czytaj: gdzie nie będę na pewno kopać w następnym sezonie .

Zostawiam jeszcze fotki z wczoraj .

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Nowa12 14:54, 16 wrz 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
U mnie przetaczniki wszystkie grzyba łapią a w sumie to powinno być bezproblemowe żelazne rośliny .
I ja bardziej się skłaniam ku pozbyciu się ich . Nie lubię roślin które ogałacają się od dołu (za wyjątkiem róż ) i szpecą na rabacie. Musiałabym je schować w jakiejś trawie ale pewnie będą jeszcze bardziej grzyba łapać .
W każdym razie mnie przetaczniki nie polubiły .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
mrokasia 15:29, 16 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17805
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
April 16:32, 16 wrz 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 9910
Słońce dopisuje, ładne fotki Ja nie mam jeszcze siły iść do ogrodu żeby robić zdjęcia.
A przetacznik Marietta u mnie nie powtarza, pewnie ma za gęsto sąsiadów i za mało słońca. Powinnam przesadzić, bo też chyba niektóre sadzonki zanikły. U ciebie ma dobre warunki to się produkuje.
Ciekawa jestem czy kalaminta u mnie się wysieje, bo po zeszłym roku nie widzę siewek.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Brzozowadzie... 16:40, 16 wrz 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Piękne te zdjęcia we wrześniowy słońcu!
U mnie biała kalaminta wysiewa się na potęgę, wszędzie sobie przesadzam. Ale ta niebieska jest świetna!
Fay Anna u mnie też się już pokłada, chyba na przyszłą wiosnę spróbuję podzielić, bo podobny efekt mam też u dużych kęp molinii i myślę, że chyba czas na podział.
Ogólnie uważam, że te bodziszki zdecydowanie lepiej wyglądają w środku rabaty gdy przetykają inne rośliny i nie widać ich rozlazłości.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
mrokasia 22:43, 16 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17805
April napisał(a)
Słońce dopisuje, ładne fotki Ja nie mam jeszcze siły iść do ogrodu żeby robić zdjęcia.
A przetacznik Marietta u mnie nie powtarza, pewnie ma za gęsto sąsiadów i za mało słońca. Powinnam przesadzić, bo też chyba niektóre sadzonki zanikły. U ciebie ma dobre warunki to się produkuje.
Ciekawa jestem czy kalaminta u mnie się wysieje, bo po zeszłym roku nie widzę siewek.


Aprilku, wracasz do żywych? Jak się cieszę! Oby Ci szybko siły wróciły!
Zobaczymy jak Marietta będzie się sprawować w kolejnych sezonach. Bo może to taki jednorazowy wyskok z tym kwitnieniem? Oby nie .

Brzozowadziewczyna napisał(a)
Piękne te zdjęcia we wrześniowy słońcu!
U mnie biała kalaminta wysiewa się na potęgę, wszędzie sobie przesadzam. Ale ta niebieska jest świetna!
Fay Anna u mnie też się już pokłada, chyba na przyszłą wiosnę spróbuję podzielić, bo podobny efekt mam też u dużych kęp molinii i myślę, że chyba czas na podział.
Ogólnie uważam, że te bodziszki zdecydowanie lepiej wyglądają w środku rabaty gdy przetykają inne rośliny i nie widać ich rozlazłości.


Wrześniowe słońce rzeczywiście dodaje ogrodowi urody .
Fay Anna u mnie rośnie właśnie w środku rabaty. Jedna kępa mi trochę podeschła, obcięłam te podsuszone pędy i odrosła ładna kępka ale już nie zakwitła. Może nie lubi przycinania? Albo to podeschnięcie jej się nie spodobało.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 22:52, 16 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17805
Dziś wyszłam do ogrodu i trochę sobie popracowałam . Posadziłam 1 hakonkę, 1 żurawkę i 2 małe cisy. Wykopałam przy okazji kilka stip i kępę fiołków. Przesadziłam floksa, trzy jeżówki i dwie szałwie. A na koniec wykopałam uschniętego serba i przesadziłam na jego miejsce bza Black Lace (mam nadzieję, że przeżyje tę operację). Bez w tym sezonie startował w zasadzie od zera (psy mi go zadeptały), myślałam że już po nim a on wypuścił 3 pędy po 1,5m . Uparta roślina . Związałam go po przesadzeniu bo bardzo rozłożył te pędy a chciałabym go wyprowadzić na wielopienne drzewko.

Do wsadzenia zostały mi dwie hakonki i 5 raufreifów. Ciekawe czy pogoda pozwoli podziałać w weekend.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Gruszka_na_w... 22:52, 16 wrz 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Mrokasiu, nie da się ukryć, że okrutnie Ci wszystko porosło. Pięknie to wygląda.
Szafirki najlepiej sadzić tuż przy krawędzi rabaty. Tam się zwykle nie kopie, a odświeżanie kancików ich nie niszczy. Łatwiej też w takim układzie robić przy nich zabiegi pielęgnacyjne typu marcowe przycięcie listków, ścinanie po kwitnieniu.
Cebulki szafirkowe są drobne, ale spokojnie możesz je wsadzać w większych odstępach. Tworzą bardzo szybko sporo cebulek przybyszowych. Na szczęście są łatwiejsze do opanowania niż cebulki czosnku główkowatego.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies