mrokasia
17:30, 16 mar 2023
Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18110
No niestety, a może stety bo gdyby nie zaczęło padać to bym działała dalej i do domu to bym chyba na czworakach wróciła...
Asia, nareszcie!
No i jak tam dziś u Ciebie? Podziałałaś zgodnie z planem?
U nas było słonecznie ale zimny wiatr. W sumie dobrze, bo załapałam jakąś infekcję gardła więc mi nie było tak bardzo żal.
Ja nie też bez odcisków bo cięłam elektrycznymi nożycami do żywopłotów .
To pewnie kwestia zmęczenia materiału. Szybko Wam ta budowa poszła, teraz adrenalina trochę opadła i włączył się niechciej .
Tess, zależało mi na dużych sadzonkach bo molinie mają być w zamian za rozrośnięte miskanty na tył rabaty więc nie chciałam małych pipek. Wzięłam rośliny w 3 litrowych doniczkach, dziś przyszły. Części nadziemnej oczywiście brak ale zgodnie z obietnicą sprzedawcy korzenie wypełniają doniczkę . W pierwszej chwili myślałam, że będę reklamować bo na wierzchu było sporo świeżej ziemi a to zazwyczaj źle wróży ale wyjęłam z doniczki i jest ładna, przekorzeniona bryła .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy