Bardzo mniamuśne widoczki ogrodowe. Kanzany ładnie gwiazdorzą.
Byłyśmy z Jolą i Kasyą w Rogowie, Pabianicach i Łodzi. Kasia wstawiła zdjęcia z Afloparku u siebie. Bardzo podobny klimat jak u ciebie w ogrodzie tylko trochę większa przestrzeń.
Pięknie, bujnie, zielono, pachnąco. Bardzo fajna także ta rabata przy wejściu, piękne odcienie różnej zieleni. Ten mniejszy grab to już dosadzony? Pamiętam, że coś tu chciałaś dosadzać.
Wczoraj przeżyłam jeden z gorszych dni w moim życiu... Przez 11 godzin szukaliśmy naszej Luni, która uciekła mi podczas porannego spaceru - pogonił ją wilczur sąsiada. Szukaliśmy jej potem pieszo, na rowerach i samochodami. Przyłączyli się sąsiedzi. Dałam posta na lokalnej grupie FB, rozwiesiliśmy po okolicy mnóstwo ogłoszeń. Lunia odnalazła się wieczorem, ponad 3 km od domu, dzięki ogłoszeniu na FB. Brudna i wystraszona ale na szczęście cała.
Bardzo przyjemne widoczki
Dzielna karagana, jestem ciekawa jaki będzie miała roczny przyrost jak tak od zera rusza. Może jeszcze cię pozytywnie zaskoczy
A szukałaś już graba, żeby był wielkościowo porównywalny z tamtymi? Ceny pewnie zabójcze.
Ja po długim weekendzie ledwie żyję, plany były chyba jednak zbyt ambitne
Kasiu cieszę się, że przygoda pieska będzie niedługo tylko przykrym wspomnieniem, na pewno najedliście się strachu
Fajnie, że karagana odżywa, a ogród wygląda pięknie w wiosennym słoneczku.