Przed wyjazdem. Wegetacja już ruszyła. Połowa marca to dobry czas na nawożenie.

mrokasia napisał(a)

Dziś sprzątam front. Na gotowo., no prawie. Faktycznie, satysfakcja 100%.

Ha, ja od jutra ruszam ze sprzątaniem na gotowo
Kasia, brawo TY

P.S. Krokusiki cudne, a carexy u mnie jeszcze zostają

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Przed wyjazdem. Wegetacja już ruszyła. Połowa marca to dobry czas na nawożenie.

Dito.

Hania. Anda, dzięki, porada przekazana koleżance .

Wczoraj niespodziewanie wykonaliśmy robotę, którą mieliśmy w planach od dłuższego czasu. Dziś będziemy kończyć.

Dla niezorientowanych- z rabaty podkuchennej wyleciała ponad 3metrowa tuja. Rosła zbyt blisko domu i blokowała dojście do kranu z wodą - trzeba było chodzić dookoła. Przy okazji zmniejszyliśmy nieco rabatę powiększając tym samym przejście.
Tują została przesadzona na nową część uzupełniając dziurę w żywopłocie. Nie wiem jak zdołaliśmy ją tam przetargać .

A to sprawa niespotykana! Zmniejszona rabata

Dokładnie

Piękne przedwiośnie
Aż serducho bije szybciej na widok takich kolorków

Asia, Zuza, odkąd mam nową część inaczej patrzę na ten aspekt . A wygoda będzie ogromna

Ania, to prawda, czyszczę rabaty i z radością odkrywam małe listeczki to tu to tam.

Pamiętacie moją nową rabatkę w miejscu po ognisku? Wczoraj ją opieliłam i uświadomiłam sobie, że nie do końca pamiętam co ja tam posadziłam…

mrokasia napisał(a)

Pamiętacie moją nową rabatkę w miejscu po ognisku? Wczoraj ją opieliłam i uświadomiłam sobie, że nie do końca pamiętam co ja tam posadziłam…

Mnie się wydawało, że pamiętam, gdzie co wsadzam... a potem chodzę z komórką i fotkami z pomocą googla wyszukuję co to rośnie byle by nie wyrwać czegoś cennego

Nie jesteś sama, u mnie na froncie ujawniła się róża, której nie znam;D