Jest piękny, ciepły wieczór. Siedzę na tarasie i nie chce się iść do domu.

Nie pasowała bo była samotna, one mi jakoś lepiej grają w powtórzeniach nawet jeśli nie na tej samej rabacie to w zasięgu wzroku.

Otulenie hortkami tarasu obłędne

Sprawiedliwości nie ma nic a nic U nas zimno i leje i wieje Siedzę w domu i rozważam odpalenie kominka Totalna jesień dziś

P.S. Czytam o potrzebach sesleriowych - Asia Rojo ostatnio wypaśne hakonki kupowała, podawała jakieś namiary na FB, coś mi się kojarzy, że pisała, że i seslerie będą w ofercie u tego sprzedającego.

Ja juz seslerie odhaczylam dzieki uprzejmosci Lidki

Kasiu bys mi mogla kawalutek oddac tej hakonki? Bede dzwieczna, odbior osobisty za tydzien

Miałaś rację. Dużo lepiej bez niej wygląda.
Właśnie takie ruchy ja powinnam wykonać u siebie. Wywalić część roślin.
U mnie też był super wieczór, dopóki nie zaczęło padać.
Ale nie narzekam. Wręcz się cieszę.
Wczoraj lało, dzisiaj lało.
I to wieczorem, a nie w dzień.