Bardzo śmieszne .

Ty mi lepiej doradź czy widzisz tam raczej krzew czy drzewko na pniu szczepione tak na 1,80 lub 2m. A może bliźniacza forma do hakuro?
Ja się chyba skłaniam ku krzewowi. W zasadzie chyba najbardziej zależy mi by rozjaśnić te rabatę, wprowadzić tam kontrast w tę zieleń.
Na razie pissardi ma 1,50 ale liczę, że szybko urośnie więc w rogu będzie drzewko. I nie wiem czy kolejne drzewko pomiędzy nią a karaganą to dobry pomysł. Musiałabym je ostro ciąć, by korona była nie większa niż jakieś 1,5m.

Kasiu, a ja mam do Ciebie pytanie masz jeszcze berberysy? Bo mam takie dwa duże egzemplarze i chce je przyciąć dość mocno i nie wiem czy teraz to dobry moment na to jest.

Kasiu, a ja mam do Ciebie pytanie masz jeszcze berberysy? Bo mam takie dwa duże egzemplarze i chce je przyciąć dość mocno i nie wiem czy teraz to dobry moment na to jest.

Ja się ubawiłam

Na tej rabacie co masz teraz to żaden sensowny krzew się nie zmieści. Taki co się zmieści będzie miał max 1,5 m wysokości - hortensja by Ci załatwiła sprawę
Więc jeżeli rabata tej szerokości - to szukałabym czegoś na pniu. Mariken by mi pasował - na pewno by się kolorem liści wyróżnił A pod spodem kwitnące.

Wszelkie variegaty bym odrzuciła ze względu na pissardi.

Ale raczej szukałabym wśród kalin japońskich (Kwartecik miał taką ładną, z różowymi kwiatkami) - tych co mają to poziome ułożenie pędów.

Jaśminowiec aureus, jeśli jest taki bardziej limonkowy niż otwarcie żółty też byłby dobry.

Możesz najpierw połowę tego zagarnąć lub po trochu jak ja to robię Tłumaczę, że ma mniej do koszenia.

Też bym Kalinę jakaś tam dała