Narobiłaś mi chęci na wyrównanie moich tuj wzdłuż wjazdu. Tam to mam dopiero psiarnię, nie dość, że każda z innej parafii to jeszcze nie cięte chyba nigdy. Może jakby je na jedną wysokość obciąć to nie straszyły by tak bardzo. Nie mam na razie pomysłu innego a wycinać ich też przynajmniej teraz nie chcę, choć przeszła mi taka myśl nie powiem
Tnij. Najlepiej w poziomie i pionie .
U mnie te pocięte wyglądają znacznie porządniej. Z bliska trochę straszą, bo mają łysawe miejsca ale zabudują się i będzie lepiej. Doszłam do wniosku, że trzeba złapać długoterminową perspektywę i tego się trzymam .