Ale fajnie
To masz teraz gdzie szaleć i nie musisz się zastanawiać czy to czy to bo mozesz i to i to

wytniesz diaksem

Chyba rzeczywiście trzeba będzie poszukać pana z pługiem .

wycięcie to chyba za mało, nie chcę zostawiać w ziemi tego betonu

i z bronia tfu ten tego z brona

No załapałam się na orkę i karczowanie.Działeczka niczego sobie,tak jak Agata widzę że chcesz zacząć od poprawy gleby i dobrze potem ze wszytkim łatwiej.

Zależy, jeśli przejście ma być przez jakiś czas to wytniesz a pan koparkowy łyżką wyciągnie wycięty kawałek alb jakimś innych sposobem

No właśnie eM mówił o panu koparkowym do rozwalenia wychodka i tej podmurówki oraz wyciągnięcia karp po akacjach. I jakoś nie wierzę by pan koparkowy wyciągając podmurówkę nie unicestwił za jednym zamachem tuj. Ale skoro i tak nie zamierzam ich zachować to nie będę się nimi przejmować.