Dziewczyny , no nie straszcie ,że palibiny odrosty robia! Specjalnie kupiłam takiego żeby pachniał a nie panoszył się na rabacie a tu zonk?
Na dodatek nie kupiłam na pniu tylko krzaczek

Zapomniałam pocieszyć się z Tobą Kasia nową działką Ale będziesz miąła pole do działania. Cała zima pewnie na planach zejdzie

Nie wszystkie odmiany lilaków dają odrosty. Biała Mme Lemoine akurat daje, ciemne fiolety typu Znamya Lenina czy Ludvig Spath ponoć nie... Palibin i u mnie puszcza, ale to krzak...
Moja babcia miała w wielkiej kępie biały dubeltowy (prawdopodobnie właśnie Mme L.) i ciemny fioletowy nn. Odrosty były tylko i wyłącznie białego.

Dobrze prowadzona kępa lilaków, podkrzesana i podsadzona jakimiś liściami w nogach, może być bardzo ładna. A zapachu nic nie zastąpi.

Sprawdzę te palibiny (mam kilka sztuk) ale chyba na razie nie mają. Tylko to młode krzaczki, może za wcześnie.

Mam też jednego normalnego lilaka (nie znam odmiany) i on daje odrosty.

Ta wielka kępa na nowej działce to właśnie przez odrosty. Zobaczymy.
Może po wycięciu nadmiaru i podkrzesaniu będzie dobrze wyglądać, przynajmniej przez jakiś czas aż do momentu obsadzania rabat. Jak nie - out.

na mojej Mme Lemoine wspinaja sie clemki. Ale i tak kępki musze sie pozbyc bo z czasem rozsadzi mi ogrodzenie. A w innym miejscu nie bardzo bedzie pasowac do reszty.

malgol napisał(a)

Zapomniałam pocieszyć się z Tobą Kasia nową działką Ale będziesz miąła pole do działania. Cała zima pewnie na planach zejdzie

Gosia, dzięki .
Tak myślę, że jesień i zima to będzie planowanie, oglądanie zdjęć, rysowanie i męczenie dobrych dusz na O. o wsparcie intelektualne .

mrokasia napisał(a)

Gosia, dzięki .
Tak myślę, że jesień i zima to będzie planowanie, oglądanie zdjęć, rysowanie i męczenie dobrych dusz na O. o wsparcie intelektualne .

No ,ale jaka to przyjemność!

mrokasia napisał(a)

Dzięki Haniu za podpowiedzi. Do kiedy ten zielony nawóz można siać?

Wczesną jesienią można wysiać ozime żyto lub rzepak. Nie później niż do końca sierpnia.

U mnie właśnie pada. Od 18-tej z różnym nasileniem i małymi przerwami. Planowałam dziś sadzenie na frontowej (wreszcie!) ale nic z tego nie wyszło, nie zdążyłam... Ale dobrze, że pada . Mogłoby popadać jeszcze z kilka godzin biorąc pod uwagę nadchodzące upały.

Jeśli chodzi o naszą nową działkę - myślałam, że formalności zajmą niewiele czasu a tu okazuje się, że zgodnie z przepisami dotychczasowy właściciel musi uzyskać potwierdzenie, że działka nie podlega zalesianiu ani nie są na niej planowane wykopaliska archeologiczne. A urzędy jak to urzędy - mają sporo czasu na wydanie tych potwierdzeń i nic od ręki nie wydadzą... A ja już oczywiście chciałabym działać...

Niestety, nic się nie zmieniło, a u Ciebie jeszcze archeologia? To dopiero długa procedura bywa

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wczesną jesienią można wysiać ozime żyto lub rzepak. Nie później niż do końca sierpnia.

Dziękuję Haniu za info .