podpisuję się pod tym co Toszka napisała, powtarzam to sobie kilka razy dziennie idąc do mojego "ogródka"
i melduję, że jestem na 641
aaaa, i gdzieś wyczytałam, że borówkę planujesz na nowej działce (chyba w wątku Tajemniczy Ogród, gdzie się jeszcze nie ujawniłam bo też czytam z doskoku

) - planuj borówkę, planuj, planuj, planuj, tylko najpierw doczytaj jakie borówka ma wymagania

- u mnie ostatecznie posadzona zgodnie z założeniami, ale małżonek długo później do mnie milczał a sąsiedzi pytali kogo w tym dole będziemy zakopywać