Ogrodowe marzenie mrokasi

galgAsia 09:58, 12 sie 2019

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915

Gosiek33 napisał(a)

W ubiegłym roku na targach Zieleń to Życie - Mega Perl - to naprawdę robiło wrażenie

https://www.ogrodowisko.pl/watek/5594-ogrod-do-odnowy?page=406

A na tym zdjęciu widać, jakby były szczepione nisko... Ciekawe...

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.

mrokasia 10:00, 12 sie 2019

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981

Do góry

effka napisał(a)

Powiem Ci, że fajnie wyglądały, proporcjonalnie.

Tylko wiesz, w ogrodniczych są raczej młode sadzonki, te pieńki mają zazwyczaj dość cienkie... no chyba, że takie szczepione rosną mniej silnie...

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy

eVka 10:01, 12 sie 2019

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291

Do góry

Nie przyglądałam się im w sklepie ale przy okazji jak będe to popatrzę, były na pewno duże wyższe niż te pokazane na fotkach.

____________________

mrokasia 10:01, 12 sie 2019

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981

Do góry

April napisał(a)

Ja też dzielę rośliny bez wykopywania. Hosty nawet nie zauważają, obie części. Hakone trochę gorzej ta wykopana ale też bez dramatu. Mateczna nie zauważa.

Zobaczę, może ta moja też się nie zorientuje

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy

eVka 10:03, 12 sie 2019

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291

Do góry

mrokasia napisał(a)

Tylko wiesz, w ogrodniczych są raczej młode sadzonki, te pieńki mają zazwyczaj dość cienkie... no chyba, że takie szczepione rosną mniej silnie...

Pienki grubną a górę tniesz w koronę jak chcesz, nożej lub wyżej i powstaje piękne kwieciste drzewo. Kurcze... aż mi się jej zachciało...

____________________

Toszka 10:05, 12 sie 2019

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

Ja mam wyprowadzone dwa krzaki limek w drzewka. Efekt depilacji nóżek już jest widoczny w trzecim roku. Potem tylko wazne jest wiosenne cięcie i usuwanie wszystkich rachitycznych patyczków, bo inaczej gałązki łamią się pod ciężarem kwiatów...a do oparcia się o ziemię mają dość wysoką odległość

To nie jest żadna filozofia, a fajna zabawa przy tym. Ważny jest wybór sadzonki by miała jeden wyraźny patyk wyrastający z ziemi.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

mrokasia 10:06, 12 sie 2019

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981

Do góry

Gosiek33 napisał(a)

W ubiegłym roku na targach Zieleń to Życie - Mega Perl - to naprawdę robiło wrażenie

Nie przeczę

.

Jednak na tej rabatce mam już normalną limkę i chcę coś kwitnącego wiosną.
I zastanawiam się - jak duże macie Limki? Moje na cienistej sięgają mi do biustu czyli mają jakieś 1,3m. Zakładając coroczne niskie cięcie jak duże mogą rosnąć?

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy

Toszka 10:08, 12 sie 2019

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Do góry

Kasiu, z wiekiem rosną/odbijają po cięciu co raz mocniej.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)

makadamia 10:09, 12 sie 2019

Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110

Do góry

mrokasia napisał(a)

A mnie właśnie zawsze zastanawiały te szczepione limki. To przecież duuuże hortki, jakoś sobie nie wyobrażam ich na pniu...

To jest moja limka prowadzona na pniu (pieńku) w pierwszym roku - zrobiona osobiście z zeszłorocznego patyczka. Nie sądziłam, że tak wcześnie zacznie

____________________
Asia-podmiejski ogrodek

TAR 10:12, 12 sie 2019

Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7292

Do góry

Tez sobie tak jedna wyprowadziłam na drzewko, facet produkujacy hortki na targach mi pokazal jak robic. i fajnie wyszlo. Tylko u niego te kwiaty były bomby a u mnie z deka jeszcze cherlawe

Myslalam. ze takie dzielenie "udziabywanie z karpy" to norma. Ja praktykowałam na hostach, rozchodnikach, trawach, tawułach, marcinkach, zawilcach. Moja mama od lat wlasnie tak robi a ja robie to po niej. Rzadko kiedy do podzialu wykopuje cala rosline, wyjatkiem jest jej przeniesienie.

____________________
Ogrod nad bajorkiem