Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

Roocika 18:05, 30 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Basia, te szerokie kadry to masz na prawdę w efekcie wow i tylko w ramach dodatkowego relaksu przechadzać się, żeby pooglądać szczegółowo roślinki

Wiązówki, muszę sprawdzić, czy u mnie coś zakwitło. Irys luizjański ma obłedny kolor
Jest tak gorąco, że jak wracam z biura to nie wychodzę, tylko dalej w domu siedzę, bo tam chłodniej.
Buziaki

Ps. Przepraszam Gosiu, że Cię przemianowałam na Basię, za szybko ostatnio piszę...
Buziaki jeszcze raz
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
sylwia_slomc... 18:19, 30 cze 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81727
Piękne widoki Gosia
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Mgduska 21:13, 30 cze 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
antracyt napisał(a)
Ale pięknie masz
Dziewanny zazdroszczę. Próbowałam kilka razy wysiać, ale coś jej się chyba nie podoba u mnie.


Zuza, ja zrobiłam jak Gosia - pierwszą przywiozłam z łąki (w pobliżu wakacyjnej na pewno gdzieś znajdziesz), potem już sama o siebie zadbała
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 21:21, 30 cze 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Fajne masz te byliny, masz trochę takich innych niż ja, ciekawych i przepiękne irysy.

Tojeść kropkowaną pielę, ma tendencje do wrastania we floksy i dławienia ich. Odrosnie nawet z najmniejszego kawałka kłącza, jak perz. Jest ładna, ale wiem, co potrafi

To, że masz piękne tawułki, wcale mnie nie dziwi, ale że ostrogowce tak dobrze sobie u Ciebie radzą, to niespodzianka. One sieją się w kamiennych murach, lubią ciepło i zasadową ziemię, tym bardziej podziwiam
____________________
Sałatka pokrzywowa
antracyt 22:12, 30 cze 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11530
Mgduska napisał(a)


Zuza, ja zrobiłam jak Gosia - pierwszą przywiozłam z łąki (w pobliżu wakacyjnej na pewno gdzieś znajdziesz), potem już sama o siebie zadbała

Niedaleko domu miałam taką 2 metrową, nasiona zebrałam, kolejny raz wysiałam i nic. Muszę w takim razie siewek poszukać koło rodzicielki
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Urszulla 08:22, 02 lip 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21787
Gosialuk napisał(a)

Czyściec jeszcze kwitnie, a na wystawie słonecznej już po kwitnieniu.







Fajnie źe wrzucasz szersze kadry, coraz lepiej widać zamysł Twjego ogrodu. Chciałam Ci jeszcze napisać źe dopiero w tym roku doceniłam bodziszka wspaniałego od Sylwi gdy zakwitł jako obwódka liliowcowa. Teraz już jest ścięty, ale z 1 kępy zrobiłam dużo sadzonek w doniczki. Po upałach posadzę w jakieś puste miejsca bo on daje cudny kolor na przełomie mają i czerwca zanim róże nie zakwitną. Jest wyraźniejszy niż orliki.
U Ciebie jest dużo miejsca żeby zrobić kwitnący pas
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Gosialuk 17:32, 03 lip 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Magara napisał(a)
Pięknie Szersze kadry najlepsze Sąsiada nie widać
Większości roślin, o których piszesz - nie znam, znaczy mało jeszcze wiem

Sąsiad jest tam gdzie ta drewniana szopka się czasem pojawia na zdjęciach, ale bywa bardzo rzadko, tak że uciążliwości z tego tytułu nie odczuwam. Wychowałam się w domu, który był oddalony od innych i czuję, że brak przestrzeni byłby dla mnie męczący. Może to dziwne, bo na co dzień mieszkam w bloku, ale przyjeżdżając tutaj oddycham pełną piersią.
O roślinach cały czas się uczymy. Ja też jeszcze dużo nie znam. I tak nawet sobie dzisiaj pomyślałam, że pora ograniczyć kupowanie. I to nie ze względu na ceny. Będę dążyć do tego by mieć większe plamy tego samego gatunku w różnych miejscach. Wiadomo, że czasem pokusy są nie do odparcia.

Roocika napisał(a)
Gosia, te szerokie kadry to masz na prawdę w efekcie wow i tylko w ramach dodatkowego relaksu przechadzać się, żeby pooglądać szczegółowo roślinki

Wiązówki, muszę sprawdzić, czy u mnie coś zakwitło. Irys luizjański ma obłedny kolor
Jest tak gorąco, że jak wracam z biura to nie wychodzę, tylko dalej w domu siedzę, bo tam chłodniej.
Buziaki

Asia mi też co raz bardziej się te kadry podobają. Tego irysa to polecam. On lubi wilgotne stanowiska nawet bardziej niż syberyjski i mam wrażenie, że dłużej kwitnie.

Alija napisał(a)
Gosiu, pięknie wszystko rośnie, masz mnóstwo ciekawych roślin, ślazówka śliczna, szałwia też, ciekawa roślina,
nie spotkałam nigdy takiej.
Szerokie kadry świetne, jaka przestrzeń.
A jak u Ciebie z wodą, bo u mnie koszmarnie.

Ślazówka dopiero w tym roku zachwyca, bo jest jej więcej tu i tam. Bardzo łatwo się rozsiewa, a że ma długi palowy korzeń, to jest dość odporna na suszę. Szałwię rozszyfrowałam jako szałwia okręgowa. Tylko odmiany nie znam.
U mnie nie jest tak źle. Jednak glina robi swoje. Wczoraj rano spadł drobny deszczyk i zwilżył ziemię na pół centymetra. Najgorzej sobie radzą młode tegoroczne sadzonki. Do tych latam z konewką często. No i rośliny posadzone w żwirku w oczyszczalni. Przy tych temperaturach prawie się ugotowały, bo przecież jeszcze się nie zdążyły dobrze ukorzenić.
Dopiero wczoraj wpadłam na pomysł, żeby powierzchnię pomiędzy nimi wyściółkować skoszoną trawą.

sylwia_slomczewska napisał(a)
Piękne widoki Gosia


Sylwia ty wiesz jak u mnie to wygląda. Ale staram się by było coraz lepiej. Właśnie wczoraj patrzyłam jak u ciebie, czy deszcze dotarły, a tu dalej nic. U mojej mamy to samo.
Serce boli jak się widzi zwiędłe i omdlałe rośliny. Mam nadzieję, że te deszcze z zachodu dotrą wkrótce i do nas.

Mgduska napisał(a)


Zuza, ja zrobiłam jak Gosia - pierwszą przywiozłam z łąki (w pobliżu wakacyjnej na pewno gdzieś znajdziesz), potem już sama o siebie zadbała
antracyt napisał(a)

Niedaleko domu miałam taką 2 metrową, nasiona zebrałam, kolejny raz wysiałam i nic. Muszę w takim razie siewek poszukać koło rodzicielki

Dokładnie. I najlepiej szukać tych mniejszych egzemplarzy, lepiej się przyjmują.
W tym roku upolowałam tak żmijowca. Oby tylko dał radę w tych temperaturach.

Urszulla napisał(a)


Fajnie źe wrzucasz szersze kadry, coraz lepiej widać zamysł Twjego ogrodu. Chciałam Ci jeszcze napisać źe dopiero w tym roku doceniłam bodziszka wspaniałego od Sylwi gdy zakwitł jako obwódka liliowcowa. Teraz już jest ścięty, ale z 1 kępy zrobiłam dużo sadzonek w doniczki. Po upałach posadzę w jakieś puste miejsca bo on daje cudny kolor na przełomie mają i czerwca zanim róże nie zakwitną. Jest wyraźniejszy niż orliki.
U Ciebie jest dużo miejsca żeby zrobić kwitnący pas


Ula teraz z powodu suszy i temperatur niewiele można zrobić w ogrodzie, to tak sobie oglądam te moje nasadzenia. Doszłam do wniosku, że tych roślin, które już mam spokojnie mi już wystarczy, tylko muszę niektóre porozmnażać i posadzić plamami. Tam gdzie mam tak dużo tojeści kropkowanej niedaleko jest rozrównana z grubsza ziemia z wykopu oczyszczalni. Strasznie niewygodna do koszenia, bo zaschnięta w góry i doliny. Wczoraj całe siano z dolnej łąki na tą ziemię zagrabiłam, żeby ograniczyć wzrost traw i chwastów. Potem po kawałku będę przekopywać i sadzić kępy tojeści, irysów syberyjskich, wiązówki. Taki długofalowy plan.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Magara 00:17, 04 lip 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6547
Gosialuk napisał(a)

Wychowałam się w domu, który był oddalony od innych i czuję, że brak przestrzeni byłby dla mnie męczący. Może to dziwne, bo na co dzień mieszkam w bloku, ale przyjeżdżając tutaj oddycham pełną piersią.

Gosia, bardzo dobrze Cię rozumiem
Życie w mieście jest mocno przereklamowane.
Niektórzy muszą w mieście jednak żyć, tak im się życie ułożyło. Nie potrafię jednak zrozumieć dobrowolnej, niewymuszonej zamiany życia w przestrzeni wiejsko-leśnej na życie w mieście. Szczególnie w dzisiejszych czasach.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Agatorek 00:55, 04 lip 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13039
Pięknie u Ciebie . Ta wszechobecna zieleń sprawia, że wszystko wygląda bardzo rześko.

Też, jak Magara, nie znam kilku roślin .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Roocika 08:44, 04 lip 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Gosialuk napisał(a)


Ula teraz z powodu suszy i temperatur niewiele można zrobić w ogrodzie, to tak sobie oglądam te moje nasadzenia. Doszłam do wniosku, że tych roślin, które już mam spokojnie mi już wystarczy, tylko muszę niektóre porozmnażać i posadzić plamami. Tam gdzie mam tak dużo tojeści kropkowanej niedaleko jest rozrównana z grubsza ziemia z wykopu oczyszczalni. Strasznie niewygodna do koszenia, bo zaschnięta w góry i doliny. Wczoraj całe siano z dolnej łąki na tą ziemię zagrabiłam, żeby ograniczyć wzrost traw i chwastów. Potem po kawałku będę przekopywać i sadzić kępy tojeści, irysów syberyjskich, wiązówki. Taki długofalowy plan.


Fajny plan
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies