Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

anabuko1 19:58, 11 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23577
Fajne, ładne te oznaki wiosny.
Wszystkie cieszą Fajnie, że w lesie też już znalazłaś
Och jak już tego ciepełka i zieleni większej sie chce mocno
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Urszulla 20:22, 11 mar 2024


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21853
Gosiu, natura się budzi powoli, ale nie obejrzysz się jak ruszy z kopyta. Prognozy ciepłe i deszczowe będą sprzyjały
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Magara 00:06, 12 mar 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6701
Gosia, zaglądam
W prognozach już większych minusów raczej nie ma
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
April 13:47, 12 mar 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10226
Gosialuk napisał(a)
A to już z dzisiejszego spaceru po lesie.
Żywiec gruczołowaty. Całe polanki tak kwitły.





Jaka ładna ta roślinka, nie znałam, nigdy nie widziałam. U mnie tereny suche więc i roślinność inna.
Widziałam podporę pod hortensję pnącą, chyba tylko "kierunkowo" dla niej będzie bo za moment przemieli ją w drzazgi w swoim uścisku. Ja hortensje mam na grubych sosnach, to bardzo silne pnącze Początkowo rośnie wolno 2-4 lata, ale potem wystrzeli. Choć też zależy od odmiany. Bo przykładowo Mirranda rośnie u mnie bardzo powoli i właśnie ma tendencje do płożenia się.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Gruszka_na_w... 16:28, 12 mar 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22084
Gosialuk napisał(a)




Sylwia wiem, że ta hortensja ma korzonki czepne, ale u mnie po ścianie tak nie bardzo chciała się piąć. Bardziej jej się podobało między bergeniami po ziemi pędy puszczać i się ukorzeniać na dole. Dlatego tej podpory potrzebowałam. Moja już dłużej w ziemi siedzi, myślę że ją podkarmię w tym roku i w mig zajmie przygotowaną miejscówkę.



Gratuluję udanych prac remontowych i stolarskich.
U mnie hortensja pnąca rośnie od wielu lat z boku ganku. Podporą są trzy bambusowe tyczki. Hortensja jest przycinana, z kwitnieniem nie ma problemów. Mam nadzieję, że Twoja też będzie rosła bez zastrzeżeń.
zdjęcia potem usunę



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosialuk 20:35, 12 mar 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5274
sylwia_slomczewska napisał(a)
Gosia jaka jest szansa na nasionka tezo żywca gruczołkowatego? Bo na sadzonkę raczej nie skoro występuje tylko w jednym rejonie naszego kraju. Pewnie pod ochroną jest jakąś.

Sylwia wikipedia nie podaje, żeby był chroniony, ale te egzemplarze rosły w rezerwacie. Jak trafię na takie poza, to się postaram pamiętać o nasionkach lub roślince.
antracyt napisał(a)
Ciekawa roślina ten żywiec gruczołowaty.

Pierwszy raz widziałam go w Bieszczadach. Nawet nie myślałam, że tak blisko mnie też jest.
vita napisał(a)


Ciekawy zestaw roślin, ach, szkoda, że nie mam bajorka. Może postawisz na syberyjskie w tych wilgotniejszych miejscach? Piszesz o kozłku lekarskim? Jeszcze sadźce, a jakie?

Piękne plenery u Ciebie, łatwo pomylić, czy ogród czy samo łono natury.
Żywca gruczołowatego mam od lat na pół cienistej rabacie, a podbiał uwielbiam jako symbol wiosny, ale do ogródka nie zapraszam

Vito już się doczekałam, że ze swoich okazów mogę sadzonki robić. Na pewno irysków syberyjskich jeszcze podosadzam, bo bardzo je lubię. Są bezproblemowe, a różne gatunki kwitną w różnym czasie, więc w sumie dość długo zdobią.
Kozłek lekarski ukopany w tamtym roku z pobocza drogi (na urlopie) - zobaczymy jak mu się u mnie spodoba.
A sadziec - to sadziec purpurowy. Poprosiłam i dostałam sadzonki od pani, która ma ogródek przy bloku, a jej kępy były już mocno rozrośnięte.
Mam nadzieję, że ta granica ogród-łono natury będzie dalej trudna do odgadnięcia.
Podbiał nie wiem czy nie gorszy od podagrycznika na rabacie.
anabuko1 napisał(a)
Fajne, ładne te oznaki wiosny.
Wszystkie cieszą Fajnie, że w lesie też już znalazłaś
Och jak już tego ciepełka i zieleni większej sie chce mocno

Aniu no tak mało tych dni słonecznych, a już zwłaszcza w weekendy, kiedy faktycznie mogę się nimi nacieszyć. Teraz znowu u nas chlapie i ciapie. Cierpliwie czekam na ciepło i słońce. Czytałam, że znowu miałaś niemiłą przygodę - pilnuj rehabilitacji. Mam nadzieję, że w tym roku mnie odwiedzisz i się zobaczymy. Zaproszenie aktualne.
Urszulla napisał(a)
Gosiu, natura się budzi powoli, ale nie obejrzysz się jak ruszy z kopyta. Prognozy ciepłe i deszczowe będą sprzyjały

Wiem Ula. Właśnie dlatego tak się uwijałam z wycinaniem, bo za tydzień lub dwa, to już bym deptała wszystko na maksa. Pierwiosnki od ciebie kwitną.
Magara napisał(a)
Gosia, zaglądam
W prognozach już większych minusów raczej nie ma

Daga moje prognozy takoż prawią.
April napisał(a)


Jaka ładna ta roślinka, nie znałam, nigdy nie widziałam. U mnie tereny suche więc i roślinność inna.
Widziałam podporę pod hortensję pnącą, chyba tylko "kierunkowo" dla niej będzie bo za moment przemieli ją w drzazgi w swoim uścisku. Ja hortensje mam na grubych sosnach, to bardzo silne pnącze Początkowo rośnie wolno 2-4 lata, ale potem wystrzeli. Choć też zależy od odmiany. Bo przykładowo Mirranda rośnie u mnie bardzo powoli i właśnie ma tendencje do płożenia się.

Z tego co czytałam, to żywiec lubi lasy bukowe.
A hortensja moja ma już parę latek i jakoś nie może bujnąć. Mam plan podkarmiać ją w tym roku. W razie w będę przycinać nadmiary na tarasie.
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Gratuluję udanych prac remontowych i stolarskich.
U mnie hortensja pnąca rośnie od wielu lat z boku ganku. Podporą są trzy bambusowe tyczki. Hortensja jest przycinana, z kwitnieniem nie ma problemów. Mam nadzieję, że Twoja też będzie rosła bez zastrzeżeń.
zdjęcia potem usunę

Haniu nie usuwaj. Prace remontowe i stolarskie na działce są u mnie na drugim miejscu, za roślinkami. Podpory odkładane z roku na rok i w końcu się zmobilizowałam. Mam nadzieję, że hortensja odwdzięczy się za mój trud.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Margo2 22:19, 13 mar 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 814
Moja siostra kiedys posadziła sobie hortensje pnącą i przez kilka lat nie kwitła. Nie wiem, czy potem zakwitła, bo sprzedała dom.
Może ona jest z siewu? Może wtedy długo trzeba czekać na kwiaty?
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Gosialuk 22:46, 13 mar 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5274
Gosia moja hortensja już zakwitła. Tylko jeszcze słabo rośnie w górę.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
ElzbietaFranka 22:51, 15 mar 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13901
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Gratuluję udanych prac remontowych i stolarskich.
U mnie hortensja pnąca rośnie od wielu lat z boku ganku. Podporą są trzy bambusowe tyczki. Hortensja jest przycinana, z kwitnieniem nie ma problemów. Mam nadzieję, że Twoja też będzie rosła bez zastrzeżeń.
zdjęcia potem usunę






U mnie ta hortensja rośnie przy dwóch sosnach też różnie bardzo dobrze. Co roku zabieram się aby ją przyciąć więc w tym roku przytnę aby się zagęściła.
Pień sosny to idealny pień dla pnączy.

Dwie mam przy altance, ale nędze mus przesadzic
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Alija 20:23, 18 mar 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8797
Bardzo ładna roślinka ten żywiec, nie przypominam sobie żebym ją gdzieś spotkała.
Moja hortensja pnąca rośnie sobie na pniu olchy, osiągnęła już jakieś 5-6 metrów, kwitnie co roku. Twoja, jak się dobrze ukorzeni to pójdzie w górę, no chyba, że będziesz ją ciąć.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies