Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

Gosialuk 23:17, 02 mar 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5274
Rojodziejowa napisał(a)


Gosia, wrzucaj swoje sukcesy na wątek: https://www.ogrodowisko.pl/watek/11788-zimowy-wysiew-winter-sowing?page=1#post_5

Dzięki Asia, już byłam.
Może jutro wstawię nowe fotki. Roślinki podrosły, może ktoś rozpozna co to takiego.
Margo2 napisał(a)


Podziwiam za to czytanie. Ja tyle lat się uczyłam i ledwo gadam.
Może tez powinnam spróbować?
Tylko kiedy? Ciągle mi na wszystko czasu brak

Gosia, to tak na długie zimowe wieczory. Gadać to bym się nie odważyła. Ja się angielskiego nie uczyłam, więc teraz pojedyncze słówka zapamiętuję. Na szczęście słownictwo ogrodowe nie jest zbyt rozbudowane.
Widziałam, że tworzysz piękne pisanki. Ja z prac ręcznych, to wolę piłę, młotek i śrubokręt.

U mnie dalej nieposprzątane, bo obiecałam sobie, że w tym roku to już na 100% pomaluję fundamenty domku i zrobię podpory dla hortensji pnących.
Melduję, że po dwóch dniach fundamenty pomalowane i jedna podpora stoi. Może nie jest hiper super, ale wykonana w całości przeze mnie. Na drugą zaczęłam ciąć deskę na poprzeczki i niestety złamałam brzeszczot.



Następną czynnością będzie jednak wycinka suchelców u bylin, bo pchają się z liśćmi jakby to wiosna już była.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Basieksp 08:43, 03 mar 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10267
No ładnie Ci wyszło a z tym brzeszczotwm, to tak trochę mi się buzia uśmiechnęła, bo pamiętam jak eMowi wiertło złamałam, potem starałam się po cichutku wymienić, udało mi się, ale i tak się zorientował ja zawsze coś zaczynam, on musi potem po mnie poprawiać, bo ja za szybka jestem no i narzędzia mu gubię dlatego teraz już się zapowiedziałam, że będę chciała mieć swoje młotki, śrubokrety i jakieś tam jeszcze kombinerki
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
sylwia_slomc... 09:44, 03 mar 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82028
Gosia z mojego doświadczenia to tej hortensji podpory nie potrzebne bo ona ma korzonki czepne i się czepia wszystkiego co spotka na swej drodze. nasza była posadzona przy spróchniałym pniu śliwy poszła po nim w górę sama potem po siatce i macie trzcinowej, prócz tego po ziemi w kierunku innych drzew. Ona tak ze trzy sezony jakby w miejscu stoi bo puszcza korzenie głęboko, a potem startuje w zaskakującym tempie. Raczej jej na tej pergoli nie utrzymasz , chyba, ze będziesz mocno ciąć, tylko czy wtedy będzie kwitła nie wiem bo te pędy kwiatowe to idą od tych głównych na takich jakby krótkopędach jak u wisterii.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Kordina 09:51, 03 mar 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4748
Brawo za podporę ja też jestem skazana na siebie w działalności i pergolach i udało mi się zrobić aż 3 "poważne" pergole, napisz proszę jaką masz odmianę pnącej hortensji?
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Urszulla 12:40, 03 mar 2024


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21840
Gosia, najważniejsze że jakaś praca jest zrobiona
Rozpoczęłaś sezon
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Anda 12:56, 03 mar 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33531
I znów krok do przodu, kolejne zadanie wykonane
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Alija 13:00, 03 mar 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8797
Dopiero początek marca, więc z wszystkim zdążysz, a już i tak trochę zrobiłaś. Podpórka fajna, hortensja jak już ruszy to całkiem Ci ją zarośnie i pójdzie dalej. Ja mam posadzoną pod dużą olchą (obcięliśmy jej czubek), obrosła ją z wszystkich stron na wysokość ok. 10 metrów.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Napia 21:32, 05 mar 2024


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Nie wiem, co bardziej podziwiać - widoki za oknem i brak sąsiadów czy determinację w czytaniu książek ogrodniczych po angielsku, samodzielnie wykonaną podporę i pomalowane fundamenty Fajnie działasz
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Gosialuk 23:34, 08 mar 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5274
Basieksp napisał(a)
No ładnie Ci wyszło a z tym brzeszczotwm, to tak trochę mi się buzia uśmiechnęła, bo pamiętam jak eMowi wiertło złamałam, potem starałam się po cichutku wymienić, udało mi się, ale i tak się zorientował ja zawsze coś zaczynam, on musi potem po mnie poprawiać, bo ja za szybka jestem no i narzędzia mu gubię dlatego teraz już się zapowiedziałam, że będę chciała mieć swoje młotki, śrubokrety i jakieś tam jeszcze kombinerki

Basiu ja nie mam tego kłopotu, bo mąż nietechniczny wcale. Sama sobie narzędzia kupuję, a jak zepsuję, to pretensję mogę mieć tylko do siebie. Ostatnio nabyłam nożyce do trawy, bo już miskanty porosły i nie wyobrażam sobie wycinania ich sekatorem. Co się namęczyłam, żeby założyć drugą końcówkę i nic. Dziś pojechałam do warsztatu po prośbie. I okazało się, że mimośrody trzeba obrócić, a tego w instrukcji nie było. Brzeszczoty też już nabyte.

sylwia_slomczewska napisał(a)
Gosia z mojego doświadczenia to tej hortensji podpory nie potrzebne bo ona ma korzonki czepne i się czepia wszystkiego co spotka na swej drodze. nasza była posadzona przy spróchniałym pniu śliwy poszła po nim w górę sama potem po siatce i macie trzcinowej, prócz tego po ziemi w kierunku innych drzew. Ona tak ze trzy sezony jakby w miejscu stoi bo puszcza korzenie głęboko, a potem startuje w zaskakującym tempie. Raczej jej na tej pergoli nie utrzymasz , chyba, ze będziesz mocno ciąć, tylko czy wtedy będzie kwitła nie wiem bo te pędy kwiatowe to idą od tych głównych na takich jakby krótkopędach jak u wisterii.

Sylwia wiem, że ta hortensja ma korzonki czepne, ale u mnie po ścianie tak nie bardzo chciała się piąć. Bardziej jej się podobało między bergeniami po ziemi pędy puszczać i się ukorzeniać na dole. Dlatego tej podpory potrzebowałam. Moja już dłużej w ziemi siedzi, myślę że ją podkarmię w tym roku i w mig zajmie przygotowaną miejscówkę.
Kordina napisał(a)
Brawo za podporę ja też jestem skazana na siebie w działalności i pergolach i udało mi się zrobić aż 3 "poważne" pergole, napisz proszę jaką masz odmianę pnącej hortensji?

Bożenko widziałam twoje dzieła, dopracowane w szczegółach. Ja to tak trochę na szybko, bo zawsze na działce mam czasu za mało na wszystko.
Hortensja odmiany nieznanej - hortensja pnąca i tyle o niej wiem.
Urszulla napisał(a)
Gosia, najważniejsze że jakaś praca jest zrobiona
Rozpoczęłaś sezon

I bardzo się z tego cieszę. Dziś rozpoczęłam wycinanie traw i bylin, ale jeszcze cała ta słoma i badyle leży, bo u nas dziś w nocy ma być -4. Jutro będę grabić. Nowym sprzętem, kupiłam nożyce do trawy, idzie dużo szybciej. A rośliny ruszyły i dobrze, że się za to wzięłam.

Anda napisał(a)
I znów krok do przodu, kolejne zadanie wykonane

Tak Ewo. W końcu w tym roku mam możliwość brać urlop kiedy mi pasuje i celuję w okienka pogodowe.
Alija napisał(a)
Dopiero początek marca, więc z wszystkim zdążysz, a już i tak trochę zrobiłaś. Podpórka fajna, hortensja jak już ruszy to całkiem Ci ją zarośnie i pójdzie dalej. Ja mam posadzoną pod dużą olchą (obcięliśmy jej czubek), obrosła ją z wszystkich stron na wysokość ok. 10 metrów.

Zawsze się nazbiera tych prac wiosennych, ale ja to lubię. Jak dla mnie to wiosna zawsze za szybko się kończy. A hortensja - liczę, że zrobi jak napisałaś.
Musi to fajnie wyglądać. Ja tak przycięłam olchę pod powojnik montana. Ciekawa jestem jak będzie rósł. Na pewno wstawię zdjęcia jak zakwitnie.
Napia napisał(a)
Nie wiem, co bardziej podziwiać - widoki za oknem i brak sąsiadów czy determinację w czytaniu książek ogrodniczych po angielsku, samodzielnie wykonaną podporę i pomalowane fundamenty Fajnie działasz

Agnieszko najbardziej zasługują na podziw widoki, bez sąsiadów.
A czytanie zajmuje mi długie jesienne i zimowe wieczory. Żałuję, że nie ma za dużo polskiej literatury o tematyce ogrodniczej. Nie jak coś posadzić, czy o coś zadbać - tylko przemyślenia i dzielenie się podejściem do ogrodnictwa przez projektantów lub właścicieli dużych ogrodów. U nas takie ogrodnictwo, zwłaszcza bylinowe dopiero raczkuje.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
vita 08:42, 10 mar 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4099
Miałam dwudziestoletnią hortensję pnącą na bardzo solidnej pergoli, główny konar miał dwadzieścia centymetrów średnicy, rosła bardzo silnie, w efekcie pergolę zjadła. Niemal dosłownie.
Ale to piękne pnącze i warto ją mieć w ogrodzie. Masz wyjątkową miejscówkę na ogród, te widoczne na fotkach bajorka to sezonowe, czy stale jest w nich woda? Idealne miejsce dla kosaćców i innych lubiących bagienka roślin
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies