Biegam za Waszym spotkaniem.. a tu nic

I kłamałam.... ośmiały trzymają się przy życiu 3 szt a nie 2..... chyba będzie pora wysadzić je do gruntu, ale maja ok 8cm długości i są to takie same patyki z dwoma listkami na górze .... kiedy je wyeksmitować do gruntu??

bo w kwietniu wsiałam nasiona - jak się okazało - sprzed pięciu lat.

Witaj w klubie Moje wzeszły, długo sie zastanawiały ale miały palmy grzybowe na liściach więc je wyrzuciłam Zarazy grzybowej do szklarni nie przywlekę. I jak sie okazało były przeterminowane 2 lata, a torebka była już otwarta Dziwne że wogle skiełkowały i rosły

Ania, jakoś zupełnie nie pomyślałam że zdjęcia robić! Może następnym razem

Moje ogórki też się zbiesiły, 2x już siałam różne nasiona i chyba dla nich za zimno? wcale nie wykiełkowały. Chyba zrobię rozsadę w domu, bo się nie doczekam...

pozdrawiam!

no moje ogorki po przesadzeniu wygladaja bardzo nedznie, moze za wczesnie ?
ledwo 2 listki male mialy a teraz stoja i nie rosna...zimno okropnie

Posiałam gorczycę w różach, bo obwódka bukszpanowa dostała grzyba (wiem, że ze szkółki).
Jeszcze o aminku zapomniałam. Mus dosiać groszki pachnące. I facelię mam w planach.
Posiałam łubiny i naparstnice (tzn. zaordynowałam posianie). Dalie od SR powyginane z zimna, deszczu i braku słońca.

Gabrysia, pokaż stronę tego albumu .... please. Chociaż jednym zdjęciem oko ucieszę.

Szukam mojego posta i nie ma, co sie stało? Moze nie nacisnełam ,,wyślij"??? Gabrysiu dzieki za odwiedzinki i roslinki i wogóle za miły dzień.

Przypominam się z moim ogrodem, dopołudniowe zdjęcia przy mocnym słońcu załączam do pooglądania. Możecie wierzyć, albo nie, ale nie mam czasu robić zdjęć, bo albo pracuję albo pracuję w ogrodzie i aparat leży odłogiem.
Za to wykroiłam czas na Wojsławice i wróciłam jak zwykle stamtąd - w stanie zachwycenia.
Trzy godziny temu była u mnie burza z nawałnicą deszczu i drobnego gradu, który nie poczynił szkód, ale wszystko teraz ciężkie i mokre od wody, powojnik potracił płatki, hortensje uginają się, woda chlupoce i tak zakończył się mój dzień pracy w ogrodzie. Przyjechał pan od nawadniania i będzie robił... odwadnianie, tak wypadło. Przynajmniej grabowy żywopłot i lipy będą bezpieczne. Za to dzięki wilgoci, murawa jest w dobrym stanie, dzisiaj zdążyliśmy trochę skosić.

Wieczorniki są cudne



Ostrogowce grubaśne jak angielskie



Na tarasie mam właściwie to samo, kolorowe.





Dacie wiarę, że nie zrobiłam zdjęcia placykowi z ławką jak nad nim kwitł na biało głóg chmarą kwiatów? A było tak zjawiskowo, mimo że nie było żadnych doniczek. Na placyku są tylko zeschnięte płatki.

Aktualne hity w moim ogrodzie

Wieczorniki - w tym roku białe, są na okrągłej rabacie i przy altanie razem z różami, świetnie je widać i czuć o zmroku.



Róża Mary Rose już zachwyca różowością i zapachem



Zestawienie końca maja - kwitnące razem lilak Palibin i fioletowe irysy, też pachnąco



Łubiny w pełnej krasie - mam białe i różowe



No i mój materiał na ogrodnika

Donoszę jeszcze, że wczoraj kupiłam rozsadę ogórków na targu. Ze świeżo posianych nasion wzeszły... dwie sztuki. Tego jeszcze nie było. Cukinia Soraya też miała problemy z kiełkowaniem, dyniom jakoś poszło. Coś ten rok nienajlepszy dla dyniowatych, a raczej zeszły rok nie był dobry, bo odbija się to na jakości nasion.

Gorczyca już przekopana, ciekawa jestem efektu. Codziennie wysadzam po trochu rozsadę jednorocznych i wysianych bylin.
Zdjęcia z albumów muszę zrobić, jestem w nich bardzo zakochana. Angielski zielnik do suszenia roślin teraz w codziennym użyciu, zbieram i szukam różnych liści do wklejania do zielnika francuskiego.

Gabrysiu zachwyciły mnie ostrogowce. O wieczorniku myślę, przede wszystkim ze względu na zapach (wyczaiłam u mojego taty w ogródku, nie wiem skąd do niego zawędrował). Miałam kiedyś fioletowy.
Mary Rose już u ciebie kwitnie a moja dopiero ma małe pączki.