No śliczne te powojniki , pisze na etykiecie jak długo będą kwitnąć? Na derenia też mam chrabke , bo ładny duży i tani. Ja już 3 razy koło niego przechodziłam.
Tą trawę co kupiłaś kiedyś czerwoną co się okazała jednoroczna ja mam w donicach (str. 9) . Mi Pani mówiła że jednoroczna , ale tak myślę w piwnicy nie przetrwa przez zimę ?
Kasiu, no niby wrzesień-październik Ja kupiłam 'na oko' te , które mi się podobały z obrazków na etykiecie- Jan Paweł II, Polish Spirit i Ernest Markham, tak się nazywają. A jak będą kwitły to zobaczymy Nie wiem czy w tym roku, chyba nie?
Derenia miałam już jednego i fajnie się rozrósł, teraz przesadziłam właśnie pod blaszaka, żeby go trochę choć zasłonił latem, fajny jest z tymi liścmi z białymi obwódkami.Nie pożałujesz zakupu
edit- ta rozplenica bordowa? Dziewczyny mówią,że jak się wykopie albo w donicy w piwnicy albo garażu przetrzyma, to powinna przetrwać.
Mariken wyższy nie urośnie, tylko korona będzie większa - tak jak to z trzmielinami na pniu szczepionymi albo drzewami Będzie tylko zwiększała się średnica tego pieńka
Potwierdzam, co Kasia o Marikenie napisała. Dodam jeszcze, że nawet do samej korony trzeba być bardzo cierpliwym, bo przybiera powolutku. Ale jest bardzo ładny, nie choruje- ma też zalety .
No to zmartwiłyście mnie Kasiu i Marto, bo jak ten patyk juz ani drgnie to po co takie lilipucie drzewko. Korona już właśnie przyzwoita w mały parasol się naturalnie układała, gęsta, ładna, ale ten kikucik..No szkoda , że nie mieli nic wyższego szczepionego te 59 zl to chyba duzo jak na metrowego smurfa.
Ale jak za Marikena to chyba jednak nawet przyzwoita cena (popytaj jeszcze - np. Kasyi, bo ona w te klocki całkiem dobra). Miłorzęby raczej drogie są z zasady, nawet jak na krasnoludzkim pniu
Jeżeli ten Mariken jest już ładną kulą to w sumie cena nawet nie jest zła. Marikeny raczej nie są zbyt wysoko szczepione. Ja mam mojego chyba jednak trochę wyżej szczepionego ale też więcej kosztował .