Dragonka napisał(a)

Toszko Kochana, rozplanowanie kolorów jeszcze na pory roku to jest wyższa szkoła wtajemniczenia, obawiam się. Ja na razie próbuję wyjść z przedszkola i chyba będę 'zimować'

Ta pięknotka ze zdjęcia Twoja? One tak do pół metra rosną, tak? Liście ma ładne, takie ciemnozielone.

Ogarnia mnie lekkie uczucie paniki..
Dobra, to wiśnie pierwsze kwitną, pewno kwiecień-maj jak podobne jej.Hortki raczej od lipca, albo później.. kolor fioletowy powiedzmy by miały. Z niskich zadarniających strasznie podobają mi się takie niezapominajki białe, alpejskie chyba to są? Tylko potrzebuję coś pomiędzy nie. Może różowego, co by zgasło jak wzejdą żółte. Kozłówka długoszyjkowa jest tez niezbyt wysoka i koniecznie ją gdzieś chcę u siebie, bardzo za mną chodzi
Idę pogłówkować nad resztą moich chciejstw na tą frontową.

Ta pięknotka to jest dokładnie ta sama ogrodówka You&Me którą pokazywałam w jesiennej kolorystyce, czyli w karminowym kolorze Pisałam już, że to kameleon, który kwitnie czasami już w maju, a na pewno w czerwcu. W zależnosci od ph ziemi jest od różu, lub fioletu, a przy kwaśnej glebie z dużą zawartością tlenków żelaza (a tym samym glinu) jest niebieska. Potem, w sierpniu/wrześniu te same kiscie kwiatów robią się zielonkawe (tu widać ten kolor ale już fazie łapania karminowego koloru)


Niestety, okazuje się, że nie mam żadnego zdjęcia letniego. Tylko taki szkaradek na zobrazowanie jak dużo kwiatów ma ta hortka

Zamiast niezapominajek można dobrać na cienistą rabatę (bo cały czas wydaje mi się, że to cienista -na froncie- rabata) brunerę 'Looking Glas', która na wiosnę kwitnie kwiatami łudząco podobnymi do niezapominajek. A po kwitnieniu ma cudne, srebrne liście.
Kozłówka jest na słoneczną rabatę.

U mnie ona ma taki kolorek, bo to chyba ta sama.


w fazie przebarwiania


tu już w karminowym

Jak obejrzysz krzycz to usunę

Ha, po twoich inspiracjach widać, że ciągnie cię do ferii barw, a pisałaś coś o spokojnej rabacie na froncie

A ta Wasza hortensja piękna, posadzę sobie na północnej wiosną

Miałam dużo do nadrobienia u Ciebie, podłączam się do zachwytu nad inspiracją Toszki (te drzewa w panelach cisowych). Super to wygląda. Nie wiem, czy nie zgapię na front u siebie, tylko ja mam ciągle schizę co do cięcia drzew - byliny i krzewy dam radę, ale kto mi będzie ciął drzewa???
Chociaż pocieszyłam się, że cięte drzewa mają slaby system korzeniowy, bo u mnie na froncie idą przewody gazowe i kanalizacyjne (będą szły, bo na razie jest szambo).

Basiu, nie martw się, ja też, oglądając zbyt dużo inspiracji, chciałabym wszystko.
W takich sytuacjach najlepsze byłoby losowanie
Cisowe parawany z Amonagawą super rozwiązanie.
Pierwszy krok już masz zaplanowany, reszta pójdzie jak w piosence Anny Jantar.

Witaj Basiu ale tu u Ciebie ruch
Udało mi się nadrobić wątek. Świetnie sie czyta, Piszesz z taką lekkoscią (ja czasem kilka razy kasuję posta zanim go wyślę)
Co do trudności w wyborze to witaj w klubie też mam z tym problem. Jeśli pozwolisz to troszkę się rozgoszczę

Kradnę do siebie inspirkę z werbeną i kosmosami.

A ja nastawiam się na poszukiwania hortensji You&Me.Może macie też pewne internetowe źródło zakupu ładnych sadzonek? Proszę ewent na privAlbo zacznę już od stycznia nękać właściciela naszej szkółki o sprowadzenie tej odmiany

Uff, w końcu dotarłam do końca Gonie i gonię, ale taki u Ciebie ruch, że zadyszki dostałam. Fajnie się tutaj dzieje i tylu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. Pozdrawiam