Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sałatka pokrzywowa

Pokaż wątki Pokaż posty

Sałatka pokrzywowa

Mgduska 21:15, 02 gru 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
antracyt napisał(a)
Sporo Ci się tego dobra nazbierało i to wcale mie takiego delikatnego w odbiorze jak pisałaś wcześniej. Najbardziej przypadła mi do gustu czerwona nn, ma piękny kształt kwiatu.

Ciekawe jak odpowiesz sobie na ostatnie pytanie.


Moim zdaniem czegoś tu jednak brakuje. Na pewno lepiej wyglądałyby wszystkie razem, skupione na jednej rabacie.

Odpowiedź na pytanie jest oczywista (ze dwie-trzy odmiany byłyby konieczne), ale wsparcie z zewnątrz nie zaszkodzi
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 21:24, 02 gru 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Helen napisał(a)
Kobitko, czy możesz mi podać gdzie się kupuje takie piękności, bo barona to ja muszę mieć. Wszystkie świetne.



Zbierane to tu, to tam, Baron akurat z Obi, ale gdzieś jeszcze go widziałam. Reszta w ogólnodostępnych wysyłkowych, typu królik, Lily Garden, e-ogrodniczy Czasem pomyłki, czasem niewypał, a czasem niespodzianka

Ze stron holenderskich szkółek mam ściągnięte takie zdjęcia, że sama do nich wzdycham - jeśli coś z tych upatrzonych trafiam u nas - zamawiam. W końcu mam nadzieję stworzyć wymarzoną kolekcję Gdyby nie brak odpowiedniego miejsca w ogrodzie, działałabym mniej rozważnie i od razu zamówiła WSZYSTKO co mi się podoba
____________________
Sałatka pokrzywowa
lilarose 22:11, 02 gru 2021


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
Ja ci powiem, czego Ci brakuje - to jest Penhill Watermelon

Le Barona chyba muszę wpisać na listę, po tych Twoich zachwytach
Franz Kafka rzeczywiście u Ciebie jest dziwny- wywal go i kup nowe bulwy- on jest chyba u nas łatwo dostępny. Mój ma znacznie większy kwiat od tego na Twoich zdjęciach, intensywny fuksjowy kolor i jest chyba najłatwiej przyrastającą odmianą jaką mam- dzieliłam w zeszłym roku a w tym znów wyjęłam ogromną karpę (nie to co u Czarnoksiężnika czy u Cafe )
Diana's Memory cudowna- właśnie dostałam w prezencie karpy od kumpeli, która hodowała ją na balkonie- tyle, że jej jakaś wielka porosła i na balkon się jednak nie nadaje

Twoja NN wygląda jak Pinelands Princess
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
lilarose 22:14, 02 gru 2021


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
A Cafe mi też się kojarzy ze słodyczami- dokładnie z kremem na torcie
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
Magara 00:00, 03 gru 2021


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Mgduska napisał(a)

Koleżanki, które ze mną obserwowały zajście twierdzą, że w sumie miałam szczęście, że mewa nie upuściła zdobyczy zanim doleciała na dach. Fakt, na dziedzińcu między budynkami stoi równy rządek samochodów dyrekcji. Po zbadaniu odcisków linii papilarnych doszliby, czyj słoiczek spowodował wgniecenie w dachu i pewnie nikt by nie uwierzył w historię z mewą

I wszystko jasne upubliczniając we właściwym momencie na forum przygodę mewy ze słoiczkiem, zapewniłaś sobie alibi jak znalazł, bo ten słoiczek jeszcze wciąż jest przecież mobilny, szczególnie przy takim wietrze Jakby co, to ja potwierdzę, że koleżanka Mgduska w dyrekcję nie celowała I jeszcze mogę zaprzeczyć, że przyjęłam od niej korzyść majątkową w postaci nasion maczków
P.S. A tymi daliami to kusicie jakbyście w zmowie daliowej były
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Anda 07:16, 03 gru 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33360
Dalie piękne są i tak świetnie różnorodne. Miałam Creme de Cassis i jakiegoś Howarda jeszcze. Po dwóch latach odechciało mi się ich przechowywania. Mam trochę mało miejsca w garażu. Wiosną kupię sobie jakąś niską odmianę do donicy przy wejściu. Zrobiłam tak też w tym roku. Miała być niska a wyrosła bardzo pokaźna, jakaś odmiana nn.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Mgduska 08:32, 03 gru 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Magara napisał(a)

I wszystko jasne upubliczniając we właściwym momencie na forum przygodę mewy ze słoiczkiem, zapewniłaś sobie alibi jak znalazł, bo ten słoiczek jeszcze wciąż jest przecież mobilny, szczególnie przy takim wietrze Jakby co, to ja potwierdzę, że koleżanka Mgduska w dyrekcję nie celowała I jeszcze mogę zaprzeczyć, że przyjęłam od niej korzyść majątkową w postaci nasion maczków
P.S. A tymi daliami to kusicie jakbyście w zmowie daliowej były


Dzięki, alibi mieć nie zaszkodzi. Liczę na mróz - słoiczek zamarznie, pęknie i przestanie być mobilny. Do luźnych szkieł się nie przyznam, luźnych szkieł do pracy nie noszę

Kusimy tylko niechcący. To jest, jak widzisz, mania, która nie daje nam spokoju. Skończył się kolor w ogrodzie, trzeba się nasycić zdjęciami. A te zestawienia, plany, tak rozpalają wyobraźnią i dają tyle radości, że nie sposób się oprzeć. A że przy okazji kogoś zarazimy - to niezamierzony skutek uboczny forum
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 08:36, 03 gru 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
lilarose napisał(a)
Ja ci powiem, czego Ci brakuje - to jest Penhill Watermelon

Le Barona chyba muszę wpisać na listę, po tych Twoich zachwytach
Franz Kafka rzeczywiście u Ciebie jest dziwny- wywal go i kup nowe bulwy- on jest chyba u nas łatwo dostępny. Mój ma znacznie większy kwiat od tego na Twoich zdjęciach, intensywny fuksjowy kolor i jest chyba najłatwiej przyrastającą odmianą jaką mam- dzieliłam w zeszłym roku a w tym znów wyjęłam ogromną karpę (nie to co u Czarnoksiężnika czy u Cafe )
Diana's Memory cudowna- właśnie dostałam w prezencie karpy od kumpeli, która hodowała ją na balkonie- tyle, że jej jakaś wielka porosła i na balkon się jednak nie nadaje

Twoja NN wygląda jak Pinelands Princess



O - i to jest konstruktywne podejście - zakręcić mnie na odmianę, bez której nie będę już mogła żyć i wszystkie pytania przestają mieć znaczenie
Penhill jest w kolorze (kolorach) podobna do Labyrinth, której nie udało mi się przechować. Tak, bardzo jej potrzebuję

Ale może ktoś jeszcze wprawnym okiem dostrzega, czego brakuje w moim zestawie? Jestem otwarta na propozycje.

Co do nn, Nicol też stawiała na PP
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 08:40, 03 gru 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Anda napisał(a)
Dalie piękne są i tak świetnie różnorodne. Miałam Creme de Cassis i jakiegoś Howarda jeszcze. Po dwóch latach odechciało mi się ich przechowywania. Mam trochę mało miejsca w garażu. Wiosną kupię sobie jakąś niską odmianę do donicy przy wejściu. Zrobiłam tak też w tym roku. Miała być niska a wyrosła bardzo pokaźna, jakaś odmiana nn.


Creme de Casis była na mojej liście, niestety nie dostałam jej w zeszłym roku, gdzieś po drodze się wyprzedały i nie dotarły do sklepu, w którym robiłam zamówienie.

Dalie są niesamowite. W zeszłym roku moja siostra kupiła już kwitnącą i posadziła przed domem. Nazwy odmiany nie znam, ale była to tak niezwykła odmiana, że skupiała na sobie wzrok - łączyła wściekły róż z pomarańczem i żółcią. Niewysoka, krzykliwa, strasznie kiczowata - a jednak przepiękna Posadzona w towarzystwie białych róż i werbeny patagońskiej, dopełniała kolorem rabatę
____________________
Sałatka pokrzywowa
jolanka 08:52, 03 gru 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
O kurcze, strzelacie tymi nazwami dalii … Chyba muszę się podokształcać
Kilka mi się bardzo podoba (oprócz czerwonych - omijam z daleka wszystko co czerwone ) i kilka u Kasi -lilarose. Hmm
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies