Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

popcorn 11:18, 20 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Tak, gość miał pług podczepiony, ale zobaczył i stwierdził że kultywator lepszy bo to nie jest trawnik czy łąka już I zrobił tym. Teraz żałuję że mu nie kazałam całej działki tym przejechać. No ale hmm będzie jeszcze koparka, zniszczy gdybym siała trawę...

pozdrawiam
____________________
Mój nowy ogródek
Anda 11:28, 20 mar 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33546
Super
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
popcorn 12:07, 20 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ponawiam ogłoszenie parafialne. Podzielę się siewkami kapustnych i rodzynka brazylijskiego. Trzeba pikować, nie mam miejsca...
____________________
Mój nowy ogródek
Katte 13:01, 20 mar 2020


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
SUper ! U mnie wkoło tyle rolników , że też nieraz pobiegłam dałam 30 -40 zł żeby mi zrobił porządek.
Pod trawnik zrobił mi glebogryzarką, i wyrównał nie do końca idealnie ale ręcznie to bym się zarąbała chyba.
Dołeczki to już sobie łopatką pozasypuje i dosieje

Pod ogródek to co roku , kolega który resztę działki dzierżawi mi przeorywał , teraz muszę kupić własny sprzęt bo zmiana koncepcji i traktorek juz nie da rady ;-/
____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
popcorn 13:07, 20 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Szkoda że nie wzięłam numeru telefonu, bo po koparce pod trawnik też by mi tak zrobi heh... no zobaczymy.
Na razie mam co robić.
Chcę się uporać z praca i nie mogę się doczekać aż wyjdę i zacznę grzebać w ziemi
Taczkę mam, 9 worków z kurzymi kupami buahahaha ale będzie smród
I dobrą ziemię też

Chcę posadzić borówki i jeżyny, poprzesadzać maliny.

Waham się czy sadzić wzdłuż płotu na włókninie? Czy próbować ogarniać bez maty? Hmmmm
____________________
Mój nowy ogródek
brzydula 13:57, 20 mar 2020

Dołączył: 24 sie 2013
Posty: 307
popcorn napisał(a)
Szkoda że nie wzięłam numeru telefonu, bo po koparce pod trawnik też by mi tak zrobi heh... no zobaczymy.
Na razie mam co robić.
Chcę się uporać z praca i nie mogę się doczekać aż wyjdę i zacznę grzebać w ziemi
Taczkę mam, 9 worków z kurzymi kupami buahahaha ale będzie smród
I dobrą ziemię też

Chcę posadzić borówki i jeżyny, poprzesadzać maliny.

Waham się czy sadzić wzdłuż płotu na włókninie? Czy próbować ogarniać bez maty? Hmmmm


bez maty !!! Szkoda Twojej roboty lepiej czasem wypielić niż najpierw męczyć się z układaniem maty potem zwalczać gryzonie które pod nią siedzą a na koniec zerwać mate bo więcej szkody niż pożytku a do tego okropnie wygląda.
UlaB 14:06, 20 mar 2020

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
Karola, kartony zamiast maty. Masz cos? Jak nie to rolki z marketu budowlanego i bedzie gicio. Szkoda kasy na mate, i tak bedziesz wyrzucac przeciez....
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
hankaandrus_44 14:09, 20 mar 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7203
Ja nigdzie nie mam maty, pod borówki kładę korę. Pod maliny tekturę i na to sypię skoszoną trawę. Spokój przez cały sezon. Z jeżyną bądź ostrożna. Ważne, żeby jej nie grzebać w korzeniach. Z uciętych, uszkodzonych korzeni wyrastają odrosty i to kolczaste. Tę też możesz wyłożyć kartonem.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
popcorn 14:15, 20 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dzięki Babki! Zobaczymy. Jeżyny miałam bezkolcowe już, prócz tego że wielgachne rosną jak im miejsce pasuje, to nie miałam z nimi problemów.
Boję się że mnie chwasty zjedzą... a areał do ogarnięcia wielki, czasu mało...
____________________
Mój nowy ogródek
mirkaka 14:40, 20 mar 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9650
popcorn napisał(a)
Dzięki Babki! Zobaczymy. Jeżyny miałam bezkolcowe już, prócz tego że wielgachne rosną jak im miejsce pasuje, to nie miałam z nimi problemów.
Boję się że mnie chwasty zjedzą... a areał do ogarnięcia wielki, czasu mało...


To nie rób wszystkiego, pomału, po jednej rabacie, chwasty koś kosiarką póki nie ogarniesz całości
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies