Roocika słusznie zauważyła, że marudzę. Postaram się zmienić ton nadawania, bo prawda jest taka, że jest pięknie i proporcje powodów do radości i tych do smutków nijak się mają do siebie.
Cisy przyrastają, będą kostki

Astry w tle wciąż przed eksmisją.
Trawnik nawożony obornikiem granulowanym - może nie ma
„tej” zieleni co u przysłowiowego sąsiada, ale ma się wystarczająco dobrze. Nie rośnie jak szalony, koszenie to znacznie krótsza przyjemność.
Tu dziś spotkałam żabkę
Czosnki i ogarnięte widoki na przedogródek

Ławka zagościła na tarasie, tu chyba mus postawić kolejną…
Róża pnąca Sunny Siluette szykuje się w góry.
Przetacznikowiec goryczkowaty ma swój czas. Świetny jest!
Mam nadzieję, że teraz zapanowała równowaga narzekań i zachwytów

Dobrego startu w nowy tydzień! Dobranoc