Magara
00:12, 28 kwi 2023

Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9050
Dziewczyny - jak grusza pójdzie pod nóż (a wszystko na to wskazuje) to w tym miejscu na pewno nic nowego nie będzie - raz, że ona faktycznie zaburzała komunikację od furtki (Aga
), a dwa, że zakładam w jakimś promilu choróbsko odglebowe - nie będę narażać kolejnychc nasadzeń...
Na platana Małżonek ma zielone światło - ale jeszcze nie wymyślił gdzie go posadzić
Temat ciężki
Ewcia - mogło tak być jak piszesz, że podkładka się usamodzielniła. Ja tą gruszę od początku uważałam za dziczkę, tak wyglądała. A poprzedni właściciele tej działki mieli chyba takie samo pojęcie o nasadzeniach jak ja na początku
Ania-Makao - dla mnie to największy szok, że takie duże i wiekowe drzewa tak nagle umierają. Do dziś nie chce mi się wierzyć, że to majowy przymrozek gruszę załatwił, ona chyba gorsze mrozy przechodziła
Sylwia - dzięki za wszystkie rady
Ale los gruszy przesądzony raczej, tym bardziej, że ona faktycznie rosła ni w pień ni w oko - dokładnie na ścieżce od furtki
To jest strona zachodnia - brak gruszy na warunki świetlne raczej nie wpłynie (bardziej nam na widokowe, no ale trudno). Generalnie w rejonie gdzie grusza rosła/rośnie i tak jest za dużo nasadzeń - i tych poczynionych przez poprzednich właścicieli i tych moich, początkowych, niezbyt przemyślanych - myślę, że większość roślin się na braku gruszy wypasie
O ścieżkach mrozu nie myślę, jak będzie chciał przyjść to i tak przyjdzie - zauważyłam, że wężykiem kroczy, pewnie pijany
Z zeszłorocznej jego trasy wnioskuję, że grusza była ostatnia na drodze...

Na platana Małżonek ma zielone światło - ale jeszcze nie wymyślił gdzie go posadzić


Ewcia - mogło tak być jak piszesz, że podkładka się usamodzielniła. Ja tą gruszę od początku uważałam za dziczkę, tak wyglądała. A poprzedni właściciele tej działki mieli chyba takie samo pojęcie o nasadzeniach jak ja na początku


Ania-Makao - dla mnie to największy szok, że takie duże i wiekowe drzewa tak nagle umierają. Do dziś nie chce mi się wierzyć, że to majowy przymrozek gruszę załatwił, ona chyba gorsze mrozy przechodziła

Sylwia - dzięki za wszystkie rady




____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara Magary Dramaty z Rabaty