Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Kordina 12:12, 11 wrz 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7160
Uwielbiam patchworkowe płytki sama je mam na podłodze w kuchni, ale trochę większy wzór to jest powrót do przeszłości, bo kiedyś takie właśnie były, klasyka
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Gruszka_na_w... 14:24, 11 wrz 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24224
Płytki chwalę. Lubię takie klimaty.
A skarpa wg mnie to niewykorzystany potencjał. Można by z niej zrobić cudeńko.
Piszę tak, bo jestem po kilkutygodniowej lekturze wątku Magleski z Ogrodu z wilkiem. Ona te swoje skarpy modernizowała wielokrotnie (łącznie z wybieraniem ze skarpy drobnego żwirku).
Tak sobie myślę, że któregoś roku najdzie Cię impuls i wyciepiesz te jałowce.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosialuk 17:00, 11 wrz 2023


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6008
Ja cię Daga rozumiem.
Moja mama ma taką skarpę, stromą, z wystawą południową, bez możliwości podlewania. Część jest porośnięta jałowcem i taką niziutką płożącą irgą.
Drugą część mama uparcie próbuje obsadzać czymś kwitnącym. Wiele roślin jej tam już padło. Z tych co się sprawdzają, to gipsówka, dyptam, lawenda, słoneczniczek szorstki, ostrogowiec, fiołek labladorski, mydlnica (niska, okrywowa, różowa). Z tym, że mydlnica daje radę tylko do połowy skarpy.
Jak Twój jałowiec zacznie straszyć, to zrobisz rewolucję albo posądzisz nowe jałowce.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Helen 20:50, 11 wrz 2023


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Ja też jestem za, żeby się pozbyć jałowców. Tarcia ma fajne podpowiedzi na takie miejsce i w zasadzie dostałaś "gotowca" do sadzenia
____________________
Helen - Hortensjowo
LIDKA 22:15, 11 wrz 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11063
A ja tylko skarpe chciałam zobaczyć.

Magaro sorry za te zadymke co wywołałam.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Magara 00:21, 12 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9471
Eh...
Lidka wybaczam Ci odpalenie petardy, ale z bólem
O mojej skarpie nie za bardzo bym chciała rozmawiać, no ale stało się, po raz kolejny
Dziewczyny, moja skarpa jest trudna.
1. Jest na słońcu - to mi uniemożliwia pielęgnację (uczulenie na słońce mam).
2. Jest stroma - kilka upadków przy próbach pielęgnacji już zaliczyłam, nie było fajnie.
3. Są tam kamloty ustawione przez poprzednich właścicieli działki. Oczywiście, można je usunąć, ale nie własnym sumptem - płacenie komuś za to - żal kasy, są inne, potrzebniejsze wydatki.
4. Jałowce po całości - dobry plan Ale tam jałowce są chyba dwa. Reszty iglaków nie nazwałam do tej pory, kłujące nie są Kosodrzewiny są na pewno dwie
5. Linia kroplująca jest pomysłem - ale najpierw bym musiała dobrze przemyśleć nasadzenia tamże.
6. Zamysł jest taki, żeby to miejsce zagospodarować i o nim zapomnieć Skarpę stworzyli poprzedni właściciele działki - tak wymyślili sobie ukształtowanie terenu Muszę z tym się mierzyć, może faktycznie kiedyś mnie najdzie na zmiany chociaż wątpię bo to by się z mega rozwałką rabat wiązało, a na to nie mam siły

P.S. Zakupione płytki nieodmiennie mi się podobają, ciekawe kiedy, w naszym tempie, je na ścianach zobaczę
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Judith 07:17, 12 wrz 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12714
Zostaw w diabły tę skarpę, niech żyje własnym życiem. Masz inne miejsca do ogarniania i planowania.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
antracyt 08:57, 12 wrz 2023


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13070
Tak, to dobry plan na skarpę
Przeciez zawsze możesz rewolucję zrobić jak już nie będziesz mogła znieść widoku
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Basieksp 13:59, 12 wrz 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12666


Basia - zanim zobaczysz u mnie efekt końcowy kuchni to sporo miesięcy minie Od kupna kafli do realizacji u nas długa droga Brak roboczogodzin i kasy O przemalowywaniu płytek też czytałam, nie mam zdania


Oo to u mnie podobnie z czasam i kasą ale ja się nie spinam, jak nie teraz to kiedyś tam, no chyba, że jakiś sprzęt nawali, wtedy trzeba będzie myśleć ale ważne, żeby na ogrodowe chciejstwa był czas i jakiś drobne ze skarbonki
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Magara 23:17, 12 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9471
Judith, Zuza - no właśnie to praktykuję Zostawiam skarpę w diabły Przeważnie Bo coś tam jednak próbuję robić, żeby się później nie narobić Skarpa jest dla mnie mega demotywatorem - nie bywam tam, nie widzę jej, być może nadejdzie czas, że będę się nudzić to wtedy się za nią wezmę

Basia - dokładnie tak jak piszesz

I przyjemniejszy widoczek zostawiam:

Też skarpa , ale jej "górna" część, pozioma
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies