Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

TAR 17:55, 31 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10879
Ogolnie klony palmowe lubia w powietrzu wilgoc. Nie lubia stagnujacej wody w korzeniach, gleby scislej i nieprzepuszczalnej. Nie lubia tez za sucho. Nie lubia przewiewu to je wykancza. Wola osloniete stanowiska. Nie lubia podlewania woda z wodociagu. Ale ktore rosliny to lubia
Ja pod swoje daje wlasnorecznie przygotowana i przetestowana mieszanke. Niektore klony rosna mi az za szybko, zmuszona jestem je przesadzac po 2 latach. Klonow palmowych mam kilkadziesiat. I jak dotad w przeciagu 10 lat padly mi 2 szt. Przez wlasna glupote i niefrasobliwosc
Klony bez problemu tez przesadzam, kilka zabralam z poprzedniego ogrodu, przezyly przeprowadzke i budowe. Mozliwe, ze trzeba miec tez do nich reke. Jak dla mnie nie roznia sie stopniem trudnosci od uprawy rododendronow, azalii czy innych.
Nie raz i nie dwa pokazywalam klony i nie jest to tylko teoria. Na marginesie wlasnie wczoraj posadzilam 5 nowych niskich. Niektore powtorne, bo sie sprawdzily.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
pestka56 17:56, 31 mar 2025


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5170
UlaB napisał(a)


Pestko, czy będzie z mojej strony nadużyciem, jesli rowniez poprosze o taką instrukcję? Moje klony idą w tym roku do gruntu, uniknęlabym błędów. Są niemałe. Musze sie tez przyjrzeć klonom na działce, nie chcialabym ich stracic.


Zaraz wyślę ci to co wysłałam Patrycji i zajrzyj na jej wątek, bo tak wstawiłam zdjęcia dodatkowo.
____________________
Kasia
TAR 18:00, 31 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10879
Makao napisał(a)

Przymrozki nie bo to zawsze działo się w sezonie letnim gdy upały i wiatry przychodziły
Choroby grzybowe tym bardzie nie.
Już dawno gdy wstawiałam zdjęcia i konsultowałam tę przypadłość tu na ogrodowisku stwierdzono że to nie wygląda na chorobę grzybową.


No coz ja sie z tym zgodze. Klony palmowe zdecydowanie wola wilgoc w powietrzu. I wlasciwy mikroklimat czesto wlasnie tworzony przez wode i otoczenie innych drzew w poblizu. Przy jednoczesnym braku przewiewow.
Nie raz powtarzalam, ze klony nie padaja tylko od choroby grzybowej jak to obiegowo sie opiniuje. To chyba jest najrzadsze. Padaja najczesciej od niewlasciwego stanowiska i pielegnacji.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Makao 18:01, 31 mar 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7488
Kasya napisał(a)

Roslina moze tez nie byc zahartowana i wrazliwa na ostre slonce
Trzeba czasem cieniowac

Dlatego sadziłam i w cieniu, i w półcieniu i nic nie zmieniało faktu że jak zaczynało wiać i grzać klony usychały

TAR potwierdza wszystko co pisałam i z przykrością stwierdzam że klonom nie jestem w stanie stworzyć tu idealnych warunków bo mam ekstremalnie gorące i suche wiatry.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
TAR 18:08, 31 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10879
O opaskach tez czytam z zaciekawieniem. Mysle o mamie.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Patrycja_KG_Lu 19:30, 31 mar 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4823
TAR napisał(a)
Ogolnie klony palmowe lubia w powietrzu wilgoc. Nie lubia stagnujacej wody w korzeniach, gleby scislej i nieprzepuszczalnej. Nie lubia tez za sucho. Nie lubia przewiewu to je wykancza. Wola osloniete stanowiska. Nie lubia podlewania woda z wodociagu. Ale ktore rosliny to lubia
Ja pod swoje daje wlasnorecznie przygotowana i przetestowana mieszanke. Niektore klony rosna mi az za szybko, zmuszona jestem je przesadzac po 2 latach. Klonow palmowych mam kilkadzisiat. I jak dotad w przeciagu 10 lat padly mi 2 szt. Przez wlasna glupote i niefrasobliwosc
Klony bez problemu tez przesadzam, kilka zabralam z poprzedniego ogrodu, przezyly przeprowadzke i budowe. Mozliwe, ze trzeba miec tez do nich reke. Jak dla mnie nie roznia sie stopniem trudnosci od uprawy rododendronow, azalii czy innych.
Nie raz i nie dwa pokazywalam klony i nie jest to tylko teoria. Na marginesie wlasnie wczoraj posadzilam 5 nowych niskich. Niektore powtorne, bo sie sprawdzily.

A jak szykujesz im dołek przy sadzeniu?
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
TAR 20:02, 31 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10879
Patrycja_KG_Lu napisał(a)

A jak szykujesz im dołek przy sadzeniu?

Najpierw sprawdzam rodzaj gleby i ph. Potem robie duzy i gleboki dol jesli jest podloze gliniaste i nieprzepuszczalne. Ziemie z dolka mieszam z piachem, kompostem, drobnomielona kora przekompostowana, dodaje obornik konski i troche owczego. W dolek wrzucam ze 20 cm keramzytu i wsypuje ten przygotowany miks. Jak ph jest zasadowe dodaje jeszcze lyzke siarki granulowanej.
I sadze.
Przez co najmniej 2 lata nie zasilam niczym. Potem moze byc obornik lub osmocote dlugodzialajacy. Warto tez co jakis czas sprawdzic ph. Oprocz tego podlewam profilaktycznie ze dwa razy wyciagiem z czosnku.
I to wszystko. Nie okrywam, nie cacam sie.
Przyrosty na shirasavanum w zeszlym sezonie ponad metr. Musialam przyciac. Ponad polowa klonow rosnie na gorkach i skarpach. Ale sa tez takie pod sosnami i na plaskim. One lubia wilgoc ale nie zastoiny wody.
Na pewno nie lubia suchych wietrznych miejsc.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Patrycja_KG_Lu 21:28, 31 mar 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4823
Dziękuję TAR i Kasia. Zastosuję Wasze uwagi przy sadzeniu mojego, a raczej męża klonika.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
mrokasia 21:30, 31 mar 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19857
Ja miałam dwa podejścia do klonów. Oba zakończyły się niepowodzeniem. Więcej nie próbuję. Przerzuciłam się na magnolie .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Patrycja_KG_Lu 21:37, 31 mar 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4823
mrokasia napisał(a)
Ja miałam dwa podejścia do klonów. Oba zakończyły się niepowodzeniem. Więcej nie próbuję. Przerzuciłam się na magnolie .

U mnie będzie do trzech razy sztuka. Podejmuję drugą próbę i może skuszę się jeszcze na jesieni na dokupienie jakiegoś o jasnych liściach, takiego do półcienia.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies