Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Mirka 14:10, 14 paź 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
Kasia ma racje takie rozrzucone kuli na żwirku to jest to dla twojego zegara,będzie wyjątkowo ślicznie.Ale to ty musisz zdecydować.
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
KasiaWB 14:27, 14 paź 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
A może przy tej ławeczce zrobić taki placyk żwirowy na środku z zegarem?
Zdjęcia Danusi z Ogrodu na piaskach


____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
Mirka 14:46, 14 paź 2012


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
KasiaWB napisał(a)
A może przy tej ławeczce zrobić taki placyk żwirowy na środku z zegarem?
Zdjęcia Danusi z Ogrodu na piaskach


Masz super pomysły KASIU
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
Lena 14:56, 14 paź 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Kasiu tojeść jest wieloletnie i nie przemarza.
Podoba mi się ,jak kule różnej wielkości oplotą zegar,a u stóp płożyć sie będzie tojeść ...Bardziej mi to pasuje do stylu Viktorii
____________________
Ogród Leny "Lekarz leczy, natura uzdrawia"
martika 20:52, 14 paź 2012


Dołączył: 26 mar 2012
Posty: 1001
Witaj Wiktorio, bardzo podoba mi się Twój wielopokojowy ogród....bedę podglądać
____________________
Marta - Przedwiośnie ogrodu - []
Evchen 23:16, 14 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
vita napisał(a)

[
Piękne inspiracje... Mur daje poczucie bezpieczeństwa, intymności, dyskretności.. z pnącą różą to krajobraz wyjęty z baśni...


Dzięki Ev, zorientowałam się już, że Ty ogrodu cegłą nie zaszczepiłaś, ale miejsca na murki masz aż nadto! U mnie zaczęło się od jednego elementu, kilkanaście lat temu, potem trzeba było już wykazać jakąś konsekwencję. Za następnych kilkanaście, kiedy skończę obsadzenia roślinami, mam nadzieję, że cegła będzie uzupełnieniem, nie dominantą. Wejście z furtką jest raczej przejściem do kolejnego pokoju, a w murze jest, jak zauważyłaś kominek...grill, czasami używany.
Pozdrawiam.

No i nieśmiało powiem, że bakcyla połknęłam... może uda mi się kiedyś zrobić murki przy wejściu.. cudnie by było ale w samej części ogrodowej - chyba nie mam szans. Ogrród jest raczej kwadratowy. Postawiliśmy na trawnik w roli głównej, zobaczymy na jak długo...
Czy takie mury działowe wymagają głębokich fundametnów?...

Edit:
co do obsadzeń zegara - nie docinaj tych kulek zrób mały okrągły placyk żwirowy i porozsypuj na nim kulki różnej wielkości. Będzie cudnie Ja bym go nie łączyła (placyku) z ławką...
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Urszulla 02:31, 15 paź 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21874
Ja też głosuję za pomysłem Kasi
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
popcorn 12:05, 15 paź 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ach! Ile werbeny wokół zegara! Ale masz jej sporo, z bukszpanami lepiej!! Pod nie może rzeczywiście ten żwirek? Albo tojeść rozesłana, albo turzyce jak u Danusi? Przydałoby się kółko z ładnym kancikiem wokół i już!

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
AniaDS 19:15, 15 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Nie ma to jak impuls , mój wciąż nie gaśnie i zaraz wyjdzie na to, że z dwóch rabat do zmiany zmienię pół ogrodu .
Ten bukszpan przy zegarze wygląda super, ale werbenkę mogłaś też zostawic .
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
vita 21:23, 15 paź 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
KasiaWB napisał(a)
Witaj Wiktoria, właśnie trafiłam na Twój wątek i ...cały przeczytałam od razu zachwycający ogród faaajnie to wymyśliłaś cieszę się, że dołączyłaś do Ogrodowiska i że grupa lubelska się powiększa bo ja też z Lublina mój ogród kiedyś powstanie, a póki co coś tam sobie sadzę ))


Witaj Kasiu, bardzo mnie ucieszyła twoja wizyta, a i sugestie co do obsadzenia zegara bardzo mi się przydały. Masz rację, chyba łatwiej doradzać, niż samemu zdecydować.

Dziękuję za odzew, bardzo to przeżyłam, bo zaangażowanie tylu osób zobowiązuje.
Czosnków w pączkujących bukszpanach nie będzie. Za mało mniejsca, po prostu.
Bukszpany zostały gwizdnięte z rozsadników (dzięki, o dzięki, nareszcie) i nie ma się co dziwić ich stanowi.
Doczytałam na temat pielęgnacji bukszpanów, ale dopiero tutaj i przedwczoraj. Z wiosną co nieco zadziałam, teraz nie będzie cięcia, chociaż oprysk przydałby się. Werbeny wyrzuciłam.

Nie rozsypię też bukszpanów, bo popatrzcie:



Rozmydli się efekt, poza tym, ja tak bardzo zapragnęłam właśnie pączkujących!

Ze żwirem jest też mały problem. Właściwie to nie, bo po obu stronach trawnika jest go aż nadto.
Muszę przemyśleć żwir. Bukszany zostały dzisiaj dokupione, ale...nie posadzone, bo robiłam miejsce dla szałwii, przy bylicach. Wszystko przez wspaniałą aurę. Fotki nawet jakieś w tym amoku działań zrobiłam. Pokażę zaraz.


____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies