Dołączył: 21 sie 2012
Posty: 430
Cześć! Przeczytałam jeszcze raz wszystko, u Ciebie jest zawsze interesująco.
Ogród, jako miejsce pracy i eksperymentów - bardzo ciekawe podejście, dla mnie kompletnie obce. Fascynujące, jak różnie można podchodzić do ogrodu.
Powojniki atragene u Ciebie wyglądają zjawiskowo, moje marniutko. Dopilnuję zasilania, jak piszesz. A jak je podcinasz po kwitnieniu i zasileniu, na jaką wysokość?
Za to powiem Ci, że u mnie przywarka się wspina - na sosnę, ale nie kwitnie tak pięknie, jak bym chciała. I u mnie jakby mniej srok, kiedy kosów dużo, lubię je, choć bałaganią.
Nie wiedziałam, że czosnki Krzysztofa się sieją... czyżbym wyrywała wszystkie siewki?