Bardzo lubię Twoje nasadzenia Szczególnie juki w trawach i pasy żywopłotów z pionowymi akcentami No i oczywiście strasznie jestem ciekawa tego, co powstanie w tym roku

Asia, to był świetny pomysł żeby zrobić przegląd zmian w ogrodzie. Prace wykonaliście ogromną. Ale przede wszystkim z pomysłem. Bardzo mi się podoba osiągnięty efekt. Jak na bieżąco oglądałam zdjęcia, nie zdawałam sobie sprawy że to aż tak ciężkie, ziemne prace musieliście ogarnąć.
Bardzo mi się podoba całość

Przygoda z psami straszna. Mam nadzieję, że wasza sunia jest ok i szybko wróci do zdrowia.
Nie zastanawiaj się, tylko zgłaszaj sprawę na policję. Jak psy dopadną nie daj bóg małe dziecko to będzie za późno.

Pracę w ogrodzie wykonałaś świetną. Pięknie masz i fajnie, że z takim zapałem o ogród dbasz.

Asia, ale MOC jest z Tobą, umieść też kilka zdjęć w wątku metamorfozy. Super i podziwiam, ciekawam Twoich planów z daliami

lilarose napisał(a)

napisałam o baldaszkach i naparstnicach z myślą o kwitnieniu w czerwcu/lipcu. Zawilce japońskie będziesz miała gdzieś w sierpniu, też będą tam pięknie wygladały, ale wcześniej bedzie łysawo
Może lilie tam też poupychaj, one dadzą kwiaty i zapach w lipcu

No tak.. myślałam o czosnkach, ale nie doszło do skutku. Ale fakt trzeba pomyśleć o czymś zdobiącym wcześniej. Ale faktycznie naparstnice spróbuję!

Jeśli chodzi o psi wątek, to dziewczyny, pewnie zrobię tak, jak mówicie. Przynajmniej dzielnicowy. Gadam teraz z sąsiadami i wszyscy mają podobne odczucia odnośnie tych psów. Już nieraz podobno gadali z właścicielami, jak widać z marnym skutkiem.
Mamy akurat na domu taki monitoring, który nagrywa ruch i jest to w bazie przez jakiś czas. Mamy filmik, jak to wyglądało. Mnie wydawało się zdecydowanie dłuższym zajściem, a tu okazuje się, że to był moment.
Mili widać wyszła, kawałek pobiegła, zaszczekała i nagle zbiegły na nią oba naraz.
Więc nawet dowód na to, że biegały bez nadzoru i ją zaatakowały.

A co do ogrodu, to dziekuję Dziewczynki za miłe słowa! Jeszcze ten sezon mi został do opisania, ale niewiele zdjęć poza wiosennymi bo wszystko co powstało było świeże.

Asia, dobra decyzja i bardzo ważne, że sąsiedzi też są zaangażowani, bo niestety w naszej rzeczywistości jednostka może zdziałać niewiele...

W temacie ogrodu - zachwycałam się zmianami na bieżąco, pamiętam ze zdjęć "kopiec kreta", tworzenie tarasów oraz betonowego murku (palce lizać ). Odświeżenie tych widoków - bezcenne!
Wprost wierzyć się nie chce, że z tak nieprzyjaznego ukształtowania terenu można było zrobić tak wspaniałe rozwiązania . Gratuluję .

Niesamowite zmiany :⁠-⁠D
Takie porównania mus robić co jakiś czas, szczególnie gdy dopada nas ogrodowa niemoc. Człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego i większość z nas szybko przestaje doceniać to co już jest, ciągle pędząc za czymś nowym.
Seria zdjęć przed i po pozwala chwilę się zatrzymać i docenić to co już zrobiliśmy.

Asiu bardzo współczuję Ci przygody z psami ja bardzo nie lubię samotnie wałęsających się psów. U mnie niestety też się często to zdarza, nieraz jak byłam na rowerze to mnie gonił swobodnie biegający pies, raz nawet zostałam ugryziona w łydkę. Zgłoś to koniecznie i nie miej skrupułów. Całe szczęście, że psinka ma się dobrze i że Tobie i dziewczynkom nic się nie stało.

Dopiero na tych zdjęciach dostrzegłam jaką miałaś skarpę i jak super ją wyprowadziliście murkami. Świetna robota!

Asia, ładnie tu u Ciebie Bardzo dużo zrobiłaś. Kawał do brej roboty. A psinkę utul ode mnie, biedne zwierzę. Ale nie zostawiaj tak tego, bo jeszcze tamte psy jakiemuś człowiekowi krzywdę zrobią.