Chcę ciepłej, słonecznej pogody . Też mam jeszcze sporo do zrobienia...
No ciepło, na szczęście. Może jakoś się wytrze, prognoza pokazuje, że od 13 mają być przebłyski słońca... Mam jeszcze do przesadzenia 3 cisy, do posadzenia 2 bukszpany i sporo bluszczu. Muszę też drugi raz podlać tuje, serby i cisy Fostarem oraz podsypać je korą. Chcielibyśmy też jeszcze ułożyć miniplacyk z płyt przed domkiem ogrodnika a jakby się udało to też ułożyć ścieżkę z płyt do furtki.
Potrzebna mi dobra pogoda!
A glediczje Anitki mnie zachwyciły i to właśnie przez nią zapragnęłam ją mieć u siebie .
Kasieńko glediczję Sunburst i ja ci polecam Moja baletnica ma ze 13 lat, rośnie jako soliter. Trochę ją cięłam stąd korona gęściejsza. U Anitki nie cięte, też piękne. Swoją trzeci rok luźno puszczam. Fajna jest. Szybko startuje. Dopiero od paru dni gubi mi liście, zerknij bo poszalałam z fotkami
Limonkowe rośliny które mam mają to do siebie, że w cieniu nie są limonkowe tylko jasnozielone dereń aurea tak się zachowuje na 100%. Tak samo mam z trawami. Hakonka All Gold w cieniu jest zielona a w słońcu cytrynowa. Jak znajdziesz limonkę do cienia to ja poproszę o info. Też bym potrzebowała.
Hej Dorka! No trochę się podziało - w skrócie powiększyliśmy włości o 600m2 , sąsiad za płotem będzie budował osiedle bliźniaków i w związku z tym wyciął drzewa a my usiłujemy przed zimą ogarnąć co się da na nowych terenie .
Tak właśnie przypuszczałam, że limonkowe w cieniu robią się zielone. To już prędzej te bardziej żółtolistne w cienistych miejscach robią się limonkowe choć z Twoich słów wynika, że ten dereń aurea niekoniecznie. Będę musiała chyba sama wypróbować, nie ma wyjścia. Wiosną popatrzę jak tam dokładnie jest ze światłem, może wystarczy do wybarwienia.
Ja mam póki co ubogie doświadczenie - mam złotolistne tawuły (albo Goldmound albo Golden Princess) i w półcieniu są limonkowe a w słońcu żółte. W tym roku w cieniu posadziłam hakone All Gold i jest limonkowa. W tym roku posadziłam też złotolistną barbulę i w półcieniu też jest limonkowa.
Przy czym dla mnie limonkowy kolor to taki bardzo jasny zielony leciutko zabarwiony żółcią. I taki na tle tuj by mnie zadowolił w zupełności .
Iwonka, a mogłabyś pokazać fotkę tego derenia aurea u Ciebie?
za chwilę listopad, co chcesz... A u mnie jeszcze tyle roboty, deszcze mi trochę popsowały szyki
