ale ja na pewno wiosna bede robila tetrisy, musze pare rzeczy pokonczyc. no i nie lubie tak siedziec bezczynnie. troche ruchu mi nie zaszkodzi
postanowiłam dokupic jeszcze Pożegnanie z kretem i nie robic oprysku na rabatach jak radziła Pestka ale porozgarniac kopce i wlac śmierdziela w korytarze. nornicowe również. Po nocy mam kolejne 5 kopcow. I chyba 2 lub 3 osobniki mi dzialaja.
A w ramach działań w głowie - przejrzałam ofertę jednego ze sklepów internetowych, tak żeby poszerzyć sobie horyzonty. I zapisanych mam 33 pozycje . Bodziszki, przetaczniki, penstemony, ożanki, tiarelle, krwiściągi, rdesty, rutewki, kłosowce, czyśćce, orliki i inne śliczności .
Wiesz że wszystkie z wymienionych pozycji są w szkółce, bardzo blisko mnie Jeszcze kilka miesięcy i można ruszać na podbój, hi, hi, hi
W zeszłym roku tak się niecierpliwiłyśmy na zakupy, że z Kwartecikiem kupowałyśmy doniczki z ziemią, bez widocznych nawet kiełków roślin Zmarzłyśmy strasznie, jakoś koniec kwietnia, ale żar w sercu był Wszystko pięknie urosło na szczęście.
Po stokroć bardziej lubię nawet takie zimne zakupy niż te w internecie, siedząc pod ciepłym kocykiem.
Mówisz o ZP czy o innej szkółce??? Mam w planach zarezerwowanie sobie całego dnia na zakupy ogrodowe na ZP i wizytę u Ciebie .
Ja też wolę zakupy w realu. Ale u mnie w pobliżu wybór ograniczony, o wielu roślinach jeszcze rok temu nawet nie miałam pojęcia.
Oczywiście o ZP
To koniecznie trzeba będzie się umówić Najlepiej w tygodniu, jest spokojniej i dostaniemy kogoś zorientowanego do obsługi. A potem mój ulubiony kucharz coś nam smacznego przygotuje i popatrzysz ze swojej perspektywy na moją rabatę zachodnią, którą w tym roku zamierzam przynajmniej w części obsadzić. Już się cieszę.
Rety, dlaczego to jeszcze tak długo...
a u mnie ciemierniki jakos zle sie prowadza, jakbym do nich reki nie miala. w poprzednim ogrodzie to samo. a dwa rozne srodowiska glebowe. za to rodki jakby w lepszym stanie, odżywaja po zmianach. ale juz wiem, ze nie pokusze sie na nie w kolejnym ogrodzie, za duze maja wymagania. ja powolutku robie liste roslinek do zabrania i w sumie to bym polowe przeniosła ale zalapia sie tylko derenie (kwieciste, kousa i controversa), kilka kalin, prawie wszystkie klony, 2 judaszki, grujecznik pendula, żółta magnolia i kilka ulubionych świerkow (te zdecydowanie łatwiej sie regeneruja po wykopkach niż sosny. chciałabym tez zabrac 3 buczki. Wiosna porobie sobie sadzonki z traw, rozchodników, fiołkow i innej ulubionej drobnicy. od razu po zakupie dzialki wygeneruje sobie rozsadnik na te drobne.