Rozmawialiśmy wczoraj z sąsiadem o planowanych przez niego remontach dachu i elewacji. Wkurzyłam się, nie powiem, bo sami musieliśmy go zagadnąć, sam jakoś nie miał potrzeby poinformowania nas co i kiedy. No i tak - dach będą kłaść w połowie czerwca a elewację zamierzają robić dopiero w przyszłym roku! Z mojego punktu widzenia - kompletnie do bani...

. To już mógł nie zrywać tego winobluszczu... przynajmniej miałam ładną, zieloną ścianę a nie taka brudną, odrapaną...
Karpy po winobluszczu też będziemy wykopywać sami bo sąsiad nie ma czasu. Przeprosił co prawda, ale co z tego...
Zdecydowaliśmy się zatem nie czekać do jesieni tylko w ten weekend przesadzić Kanzana. Posadzimy go na tle tej ściany, jakieś 2,5m od budynku więc nie będzie przeszkadzał w remoncie elewacji w przyszłym roku.