Kasia, nawet nie będę chwaliła, bo to wiadomix- poszalałaś, zdjęcia zwalają z nóg
ale Ty mi tu zeznaj, czy ten Twój pawilon/altanka czy jak to zwą jest:
- przeciwdeszczowy, w sensie czy przemięka?
- czy jesteś z niego zadowolona?
- czy kupiłaś go w Casto?
być może będę potrzebowała takich na imprezy dla działkowców i zbieram opinie
Nieeee, samo rośnie
A na serio to pewnie zasługa końskiego g..a nawiezionego przed założeniem ogrodu a potem sypanemu do każdego dołka.
Dzięki Kasiu
Dzięki Marta . Buczka też uwielbiam, szkoda że go paskudy obżarły.
Te purpurowe kwiaty, o które pytasz to faktycznie budleja. W rzeczywistości ma piękny, amarantowy kolor .
Dzięki Juzia .
Wolny pokój na górze mam, jak by co . Z Tobą miałabym wycacany ogród, ani jednego chwaścika .
Dziękuję Judith .
Zapraszam serdecznie, może być nawet jeszcze w tym sezonie .
Dzięki Kasiu
Altanka kupiona w LM. Materiał dachu jest raczej odporny na deszcz, choć uczciwie przyznam, że podczas deszczu nie siedziałam w altance. Ale po deszczu wszędzie mokro a w altance raczej sucho więc chyba daje radę. Tylko, że raczej nie sprawdzi się przy zacinającym deszczu bo nie ma żadnych osłon bocznych a dach jest stosunkowo wysoko. Ale ja jestem zadowolona bo altanka miała chronić nas przed słońcem . No i mi zależało na takiej lekkiej konstrukcji otulonej roślinami. Wsporniki są na stałe przykręcone do podłoża. Dach się zdejmuje na zimę.
Zapraszam serdecznie!
Dzięki Aprilku . Budleje są fajne . Tę uwielbiam za kolor.