Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Judith 20:16, 02 sie 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9599
Pielenie = satysfakcja gwarantowana .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Agatorek 20:26, 02 sie 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 12871
tulucy napisał(a)
To pudło na pierwsze miejsce to duże jakieś trzeba zrobić, żebyśmy się wszystkie pomieściły ja swojego Mordoru nie pokażę.


Haha, i dla mnie proszę miejsce zostawić. Przed pieleniem wyglądało podobnie jak u Mrokasi w warzywniku, w wersji „przed”

Mrokasiu, cud, miód i orzeszki na rabatach ❤️ Taką bujność to ja baaardzo lubię.
I w warzywniku też (w wersji „po” ) .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Helen 20:30, 02 sie 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8244
Jaki masz porządeczek w warzywniku, pięknie wycacane, teraz tylko czekać na plony
____________________
Helen - Hortensjowo
tulucy 21:33, 02 sie 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12890
Kaśka z hukiem zleciała z podium. Z wielkim hukiem.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Kasya 21:51, 02 sie 2022


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41552
Ja jeszcze nie zdążyłam pomyslec a ona juz posprzątała…..
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Magara 23:18, 02 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6366
mrokasia napisał(a)

Uwaga! Tylko dla ludzi o mocnych nerwach .

Hehe, zabiłaś i mnie śmiechem
Chociaż ja nie mam chwastów w skrzyniach prawie w ogóle - mam tam sryliardy rudbekii, naparstnic, werben, i takich ślicznych turzyc A codziennie staram się tam coś skubnąć, na ile czas pozwala Przestałam się dziwić fasoli, że nie wyrosła i burakom, że zakwitły

Ale widziałam, że migiem Ci sprzątanie idzie Jak się będziesz na zlot wybierać na moją huśtawkę to prócz miotły i kota, zabierz też ten dynks do chwastów Szkolenie zrobisz, rozliczy się jakoś koszta
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
LIDKA 23:26, 02 sie 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 6633
No Kasia wymiatasz. Robota Ci się pali w ręku.
Ja dziś po pracy omiatałam ogród z basenu. I dojrzałam piołun i lebiode na bukowej. Ze 3 lata tego nie mialam w takich ilosciach.
Sasiad ma hałde ziemi 3 m wysoką na budowie. Na tym chwasty z półtorametrowe. I sie sieją mad plotem.
Normalnie to moje betony nieźle chronią przed chwastami z sasiednich pustych działek.
Jutro prosze w robocie o wolne na pielenie.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
mrokasia 11:45, 03 sie 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17800
Mgduska napisał(a)
O mamuńciu, słabo mi.
Ale ja wiedziałam, że tak będzie, przecież od razu mówiłam.

I kto się tu teraz wpycha, hę?


Powachlować czy już Ci przeszło osłabienie?

Judith napisał(a)
Pielenie = satysfakcja gwarantowana .


Ooo tak!
W bonusie ból pleców i kciuka

Agatorek napisał(a)


Haha, i dla mnie proszę miejsce zostawić. Przed pieleniem wyglądało podobnie jak u Mrokasi w warzywniku, w wersji „przed”

Mrokasiu, cud, miód i orzeszki na rabatach ❤️ Taką bujność to ja baaardzo lubię.
I w warzywniku też (w wersji „po” ) .


A proszę bardzo, w sumie w grupie raźniej .
Dzięki Aga za miłe słowa. Warzywnik "po" też mi się podoba .

Helen napisał(a)
Jaki masz porządeczek w warzywniku, pięknie wycacane, teraz tylko czekać na plony


Helen, pięknie wycacane pustki . Plony w tym roku mizerne.

tulucy napisał(a)
Kaśka z hukiem zleciała z podium. Z wielkim hukiem.


No cóż, nie można być wiecznie na pudle .

Kasya napisał(a)
Ja jeszcze nie zdążyłam pomyslec a ona juz posprzątała…..


Proszę Cię, ładnych parę godzin mi to zajęło.

Magara napisał(a)

Hehe, zabiłaś i mnie śmiechem
Chociaż ja nie mam chwastów w skrzyniach prawie w ogóle - mam tam sryliardy rudbekii, naparstnic, werben, i takich ślicznych turzyc A codziennie staram się tam coś skubnąć, na ile czas pozwala Przestałam się dziwić fasoli, że nie wyrosła i burakom, że zakwitły

Ale widziałam, że migiem Ci sprzątanie idzie Jak się będziesz na zlot wybierać na moją huśtawkę to prócz miotły i kota, zabierz też ten dynks do chwastów Szkolenie zrobisz, rozliczy się jakoś koszta


Miło mi, że dostarczyłam zdrowej dawki śmiechu
Mnie tam do śmiechu nie było jak się za ten warzywnik zabierałam. Ale zaparłam się jak osioł. Tym bardziej, że mam nadzieję dostać od Lucy sadzonki truskawek i gdzieś trzeba je wsadzić .
A co do zlotu to nic z tego. Widły zostają w domu. Ja się na wakacje wpraszałam, słodkie nic-nie-robienie i kontemplowanie widoków, w końcu po tym plewieniu coś mi się chyba od życia należy?
W barterze proponowałam wyczesanie Sfochowanej .

LIDKA napisał(a)
No Kasia wymiatasz. Robota Ci się pali w ręku.
Ja dziś po pracy omiatałam ogród z basenu. I dojrzałam piołun i lebiode na bukowej. Ze 3 lata tego nie mialam w takich ilosciach.
Sasiad ma hałde ziemi 3 m wysoką na budowie. Na tym chwasty z półtorametrowe. I sie sieją mad plotem.
Normalnie to moje betony nieźle chronią przed chwastami z sasiednich pustych działek.
Jutro prosze w robocie o wolne na pielenie.


Tiaaa, wymiatałam a raczej wyszarpywałam te chwasty kilka ładnych godzin. Też bym wolała omiatać ogród z basenu. Ale widać i Ciebie ta rozrywka na kolanach czeka .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 13:24, 03 sie 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17800
Wykopałam dziś kilka tawułek. Pojadą do cioci Lucy. Będą tam miały jak u Pana Boga za piecem. U mnie mają chyba za słonecznie, za sucho i za ubogo. W ich miejsce z kolei przyjadą od cioci Lucy rdesty wężowniki, których ma nadmiar. U mnie rosną dobrze więc liczę na to, że ta zamiana będzie udana .
Trochę co prawda gorąco na takie tetrisy ale trudno. Będziemy podlewać towarzystwo.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Gruszka_na_w... 13:36, 03 sie 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Rdesty właśnie powtarzają kwitnienie po czerwcowym przycięciu. Podlewane z pewnością się u Ciebie przyjmą.
Warzywniczek cudnie wysprzątałaś. Możesz też teraz zrobić wysiewy na wrześniowe zbiory.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies