Kaska patrzac po tempie w jakim dzialasz zapraszam do siebie. Ja tu praownikow szukam na jakies prace przyogrodowe a tu taka zdolna bestia dziala. Wikt i opierunek oczywiscie masz w pakiecie, no i troche odpoczynku rowniez w przepieknych okolicznosciach przyrody
Przemknęłam przez ostatnie, ostatnie wpisy na wątku
To aż grzech, że jeszcze nie widziałam Twojego nowego ogrodu na żywo! Mam nadzieję, że prędzej czy później dotrę, choć na razie nie wiem nawet kiedy będzie taka opcja... a ogród prezentuje się mega zacnie, dojrzale i soczyście zostawiam buziaki i pozdrowienia
Znaczy co? Mam Sfochowanej powiedzieć, że ciocia Kasia jednak nie przyjedzie bo się o jakieś głupie widły sprawa rozbija? Ryzykowne Wiesz, ona może być Rademenesem - siedem życzeń, siedem życzeń
Muszę do własnego wątku dotrzeć bo podpatrując przy południowej kawie z telefonu o jakiejś prowokacji czytałam
Łucja dała mi nawet jedna kępkę kwitnącą .
Pochwały za posprzątanie warzywnika chętnie przyjmuję bom się urobiła jak wół . Zdecydowałam, że w jedną kwaterkę posadzę truskawki od Łucji. Zastanowię się jak wykorzystać resztę ale póki co to mam dalej focha na warzywnik .
O nie kochana, na to mnie nie namówisz! Przynajmniej nie w tym roku! Dość mam kopania i odchwaszczania. Sorki .
Oooo, Kasiulka! Jak miło, że wpadłaś choć na chwilkę! A zaproszenie na oglądanie na żywo masz ciągle ważne . Kiedyś zyskasz więcej czasu, ja póki co się nigdzie nie przeprowadzam .
No ja wiedziałam, że skapitulujesz i odpuścisz mi te widły .
Gdzie te zawilce posadzisz? Pokazuj
Też dziś paczkę odebrałam, 18 nowych doniczek do posadzenia... Z tego 7 zawilców, bo mi umknęło, że przecież nowej rabaty nie będzie, żeby nie doszła kolejna do podlewania i 3 hakone bo żal było nie włożyć do koszyka... Dobrze, że na pozostałe 8 to było zamówienie "celowe"