Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 13:47, 21 mar 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Tiaaa, poczekam jeszcze, potem zliczę głosy i podsumuję plebiscyt . A na koniec zrobię jak wyjdzie .

Aktualna fota pacjenta
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Agatorek 14:05, 21 mar 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13039
A widać już, które gałęzie są żywe?

Pacjent słusznych rozmiarów
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
mrokasia 17:08, 21 mar 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Wlazłam w donicę .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
olciamanolcia 17:33, 21 mar 2023


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 6899
mrokasia napisał(a)
Wlazłam w donicę .


O kurde Pani, tylko donicy nie rozbierz
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Helen 20:08, 21 mar 2023


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8268
Ale podziałałaś, wygląda na rozp...chę
____________________
Helen - Hortensjowo
darkowa 20:20, 21 mar 2023

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 370
Cześć Kasiu
Nie miałam karagany, ani nie mam , ale pierwsze co mi się skojarzyło na zdjęciu,
to czy ona nie została zagłuszona przez, chyba widzę bluszcz.
____________________
krystyna
Kasiek 21:08, 21 mar 2023


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
A na koniec zrobię jak wyjdzie .

I to jest najsluszniejsze rozwiazanie

____________________
Bawarka
mrokasia 21:23, 21 mar 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
olciamanolcia napisał(a)


O kurde Pani, tylko donicy nie rozbierz

Aż tak to nieeee

Helen napisał(a)
Ale podziałałaś, wygląda na rozp...chę


Prawda .

darkowa napisał(a)
Cześć Kasiu
Nie miałam karagany, ani nie mam , ale pierwsze co mi się skojarzyło na zdjęciu,
to czy ona nie została zagłuszona przez, chyba widzę bluszcz.


Cześć Krysiu, obawiam się że Twoje podejrzenie może być niestety słuszne . Podstawa krzewu była okryta bluszczem, po jego zdjęciu okazało się, że jest tam bardzo wilgotno. Te suche konary pod naciskiem ręki po prostu się wyłamywały. Więc usunęłam to co mogłam, resztę suchelców wyciął eM.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 21:25, 21 mar 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Kasiek napisał(a)
A na koniec zrobię jak wyjdzie .

I to jest najsluszniejsze rozwiazanie



I dokładnie tak to było - usunęliśmy wszystko co było ewidentnie suche, resztę zostawiliśmy. Zobaczymy co będzie dalej jak przeschnie podstawa krzewu. Jest trochę młodych gałązek, może uda się uratować krzew.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Magara 23:42, 21 mar 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6536
O w mordę. Żal karagany. Oby przeżyła. Wiem, że masz ogród piękny i rozbudowany, ale to jest moje pierwsze wspomnienie z Twojego wątku więc nawet ja mam do niej sentyment
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies