Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Magleska 20:34, 19 mar 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18438
czyściutko
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Helen 20:58, 19 mar 2023


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8301
Pięknie

Ja też się w ubiegłym roku nie doczekałam papryk w gruncie, były zielone i już nie dojrzały.
____________________
Helen - Hortensjowo
Kasya 21:12, 19 mar 2023


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41915
Ale fajnie ze juz się sezon zaczyna i do zimy aż pół roku … albo nawet ciut dłużej
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Magara 22:22, 19 mar 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6633
Jak ja się cieszę, że długo dojrzewam do pewnych roślin
Obserwuję forum już któryś rok, miskanty mi się zawsze podobały ale się nie dorobiłam - teraz się cieszę
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Martka 22:34, 19 mar 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Lubimy przed i po Ostro popracowałaś Miskanty to wyżyny cierpliwości. Mimo to bardzo je lubię. Szczególnie od roku, odkąd mam nożyce akumulatorowe i ścięcie miskanta trwa minutę
antracyt 06:41, 20 mar 2023


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
Helen napisał(a)
Pięknie

Ja też się w ubiegłym roku nie doczekałam papryk w gruncie, były zielone i już nie dojrzały.

A wysiewałam je w lutym? Czy miałaś gotowe sadzonki.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
mrokasia 09:41, 20 mar 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18004
antracyt napisał(a)
Rabaty odzyskały kształt


Dokładnie . Jeszcze trawnik przeleciałam kosiarką bo nie chciało mi się grabić .

Magleska napisał(a)
czyściutko


Tu tak, została reszta ogrodu...

Helen napisał(a)
Pięknie

Ja też się w ubiegłym roku nie doczekałam papryk w gruncie, były zielone i już nie dojrzały.


Czyli jednak to słaby pomysł. Myślę coraz intensywniej nad szklarenką.

Kasya napisał(a)
Ale fajnie ze juz się sezon zaczyna i do zimy aż pół roku … albo nawet ciut dłużej


To prawda . Choć ten początek to tyle roboty, że ledwo łażę.

Magara napisał(a)
Jak ja się cieszę, że długo dojrzewam do pewnych roślin
Obserwuję forum już któryś rok, miskanty mi się zawsze podobały ale się nie dorobiłam - teraz się cieszę


Ja większość miskantów dostałam od HaniR i posadziłam je jako jedne z pierwszych roślin na nowej części. Od razu zrobiły dobrą robotę i robią do dziś . Są piękne i bardzo je lubię. Ale po kolejnym sezonie dociera do mnie, że mam ich po prostu za dużo (doliczyłam się 24 sztuk...). Na pewno nie pozbędę się wszystkich ale jakiejś połowy zamierzam. 4 sztuki już wyjechały, kolejne 4 zamierzam eksmitować za chwilę.

A propos miskantów - moja koleżanka ma dużą działkę i zamówiła projekt ogrodu u projektanta. No i w tym projekcie ma chyba z 80 szt miskantów... Sadzonych w masie, po 4 szt na m2... Wyobrażacie sobie?

Martka napisał(a)
Lubimy przed i po Ostro popracowałaś Miskanty to wyżyny cierpliwości. Mimo to bardzo je lubię. Szczególnie od roku, odkąd mam nożyce akumulatorowe i ścięcie miskanta trwa minutę


He he he, ja też lubię .
Ja miskanty bardzo lubię! I samo cięcie idzie migiem bo też mam elektryczne nożyce. Tylko to sprzątanie mnie masakruje. Jakiej bym techniki nie użyła to roboty z tym masa i zawsze urobię się jak dzika. W całości nie mieszczą mi się do worków, dziurawią je, no dramat. Pocięte na kawałki są trudne do wyzbierania. No jak nie staniesz to d..a z tyłu . Już myślałam o tym by ścinać je do połowy jesienią ale szkoda mi ich widoku w zimę. Masz może jakiś patent na to???
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Helen 20:05, 20 mar 2023


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8301
antracyt napisał(a)

A wysiewałam je w lutym? Czy miałaś gotowe sadzonki.

Miałam gotowe sadzonki.
____________________
Helen - Hortensjowo
ajka 20:23, 20 mar 2023


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4002
mrokasia napisał(a)


He he he, ja też lubię .
Ja miskanty bardzo lubię! I samo cięcie idzie migiem bo też mam elektryczne nożyce. Tylko to sprzątanie mnie masakruje. Jakiej bym techniki nie użyła to roboty z tym masa i zawsze urobię się jak dzika. W całości nie mieszczą mi się do worków, dziurawią je, no dramat. Pocięte na kawałki są trudne do wyzbierania. No jak nie staniesz to d..a z tyłu . Już myślałam o tym by ścinać je do połowy jesienią ale szkoda mi ich widoku w zimę. Masz może jakiś patent na to???


Nie do mnie pytanie, ale się wypowiem. U mnie miskanty też strasznie brudzą, wiatr je rozwiewa po całej działce. Po cięciu jeszcze miesiąc sprzątania Ale i tak je lubię. My tniemy je nożycami elektrycznymi do żywopłotu, szybko idzie. A potem całość palimy, szkoda czasu i energii na pakowanie do worków.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Agatorek 20:54, 20 mar 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13229
mrokasia napisał(a)




Ja większość miskantów dostałam od HaniR i posadziłam je jako jedne z pierwszych roślin na nowej części. Od razu zrobiły dobrą robotę i robią do dziś . Są piękne i bardzo je lubię. Ale po kolejnym sezonie dociera do mnie, że mam ich po prostu za dużo (doliczyłam się 24 sztuk...). Na pewno nie pozbędę się wszystkich ale jakiejś połowy zamierzam. 4 sztuki już wyjechały, kolejne 4 zamierzam eksmitować za chwilę.

A propos miskantów - moja koleżanka ma dużą działkę i zamówiła projekt ogrodu u projektanta. No i w tym projekcie ma chyba z 80 szt miskantów... Sadzonych w masie, po 4 szt na m2... Wyobrażacie sobie?

??


Nie wyobrażam sobie 4 miskantow na 1 metrze. Trzeba by chyba sprawdzić cały projekt pod tym względem, po co ta koleżanka ma kupować tyle roślin? Albo od razu całą ilość roślin podzielić na 4

Kasiu, przypominam się nieśmiało w sprawie kawałka miskanta. Chyba że już został eksmitowany

A odnośnie sprzątania, to może trzeba dobrze je związać w dwóch miejscach i dopiero ciąć?
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies