Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Gutlandia

Pokaż wątki Pokaż posty

Gutlandia

la_estrellita 20:28, 13 kwi 2019


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Haniu, nie chcę cisów. Trzeba je ciąć żeby dobrze wyglądały a u mnie z czasem różnie. Oddzielenie wizualne będzie trudne bo tam jest po prostu za mało miejsca. Zresztą już zrozumiałam, że pomysł z rodkami w tym miejscu był co najmniej głupi ale zwalam winę na karb choroby i gorączki, która odebrała mi zdolność logicznej oceny sytuacji . Zdjęcie od ulicy zrobię jutro bo dziś już całkiem ciemno się zrobiło. Ale za tą czereśnią jest troszkę wolnego miejsca i ogromna wiśnia. Na tym zdjęciu po lewej stronie.
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/163/1632126/original.jpg
____________________
Agnieszka Gutlandia
Tess 21:19, 13 kwi 2019


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
la_estrellita napisał(a)
HannoR

Muszę też wywalić tuje z frontu i czymś je zastąpić. Może macie jakiś pomysł na coś zimozielonego co nie rośnie powyżej metra? Z przodu mam lawendy w rządku i trzy trzmieliny, które się tam płożą z tyłu pod ścianą bordowe berberysy. Kostrzewa leci do śmieci. Te kikuty po bokach to hakuro. Wokół środkowej tujki rosną marcinki i dwie bordowe żurawki. Nic więcej tam nie ma.

Nie pamiętam, czy tu byłam, więc na wszelki wypadek się przywitam (tu dyg nóżką)
Agnieszko, a może nie trzeba wyrzucać tych tuj? Można z nich zrobić kule na pniu. Byłyby zimozielone akcenty. Można dodać jakieś kule bez pnia, albo nie dodawać. Zatopić je w seslerii heufleriana, która doskonale znosi patelnię i suszę. Albo w czymś innym, np. lawendzie.

Edytuję, bo zapomniałam ławkę pochwalić. Cudo! Będzie mi się śniła po nocach.

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Gruszka_na_w... 21:51, 13 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Z tyłu głowy dobija mi się myśl, że dobrze jest, jeśli ogród nawiązuje do okolicy. Okolica zdecydowanie jest wiejska i trzeba by kierować oczy w stronę swojskich nasadzeń naturalistycznych. W Twoim ogrodzie wszelkie formalizmy będą najnormalniej w świecie zgrzytać.
W ogródkach wiejskich zwykle przedogródek był bylinowy, a Tobie zapewne zależy na tym, aby on był atrakcyjny dłużej niż 5 miesięcy i nie pochłaniał czasu przy pracach pielęgnacyjnych. I teraz rozumiem, skąd się wziął pomysł na rododendrony, bo spełniał te warunki.

Sprawę trochę komplikuje ogrodzenie. Sztachety stanowiłyby naturalne w tych okolicznościach tło, a panele wymagają przesłonięcia.

Mnie się wydaje, że ten cały front trzeba planować jako całość, żeby było to wszystko w miarę spójne. Bez rysunku się chyba nie obejdzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
sylwia_slomc... 21:59, 13 kwi 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
Ja bym pod czereśnią nasadziła pierwiosnków, narcyzy, zimowitów,i może bliżej pnia i płotu kokoryczy....cos na lato by się jeszcze przydało bo wiosne i jesień załatwiaja te rośliny co poadałam, bezobsługowe, niezawodne, a robią efekt. Do tego pierwiosnki rozrastac sie ładnie powinny i narcyzy też. Zimowity wiosną śliczne z liści, jesienią kwiaty, kokorycze ładne od teraz do jesieni, na zimę i resztę roku może jeszcze jakieś bergenie.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Brzozowadzie... 22:22, 13 kwi 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Cześć Agnieszko Słuchaj, a nie chciałabyś mieć jakiejś ładnej jarzębiny tam na froncie? Pasowałaby do sielskich klimatów, dawała ażurowy cię, dekorację jesienią... Można wybrać odmianę niezbyt dużą. Tak mi się skojarzyło, bo sama planowałam powyższą
A w kącie fioletowego lilaka lub jaśmin zamiast tui
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Gosialuk 09:46, 14 kwi 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5298
Pomysł Sylwii na bezobsługowe cebulowe pod czereśnią mi się podoba. Potem czereśnie można zbierać bez wielkiej szkody dla nich. Jeszcze szafirki można dołożyć - fajnie się rozrastają. I pomysł Hani też, a rododendrony wcale nie są aż tak bezobsługowe jakby się wydawało. Niestety w planowaniu nie pomogę, bo nie umiem po prostu.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
la_estrellita 10:34, 14 kwi 2019


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Tereso kojarzę Twój środek lokomocji, więc wydaje mi się że mnie odwiedzałaś. Kojarzę też Twoje ogrody, więc może ja Ciebie cichaczem podglądałam . Jakby nie było witam serdecznie. Kule na pniu czy też bez to niekoniecznie bo u mnie (pomijając zgrzyt, o którym pisze Hania) byłyby ciągle potargane. Takie coś wymaga pewnie regularnego cięcia i dbania o figurę a ja mam z tym problem. Selseria podoba mi się bardzo a lawendy już tam są. Stanowią pierwszy rząd od ulicy. Będą widoczne jak odbiją po cięciu.

Haniu rozgryzłaś mnie Myślałam o ogrodzeniu drewnianym ale musiałam na razie zadowolić się wersją budżetową. Wypadła mi niestety wymiana okien i kasy niewiele zostało. Coś postawić musiałam bo nie mogę psa na uwięzi non stop trzymać.

Tak rysunki, plany... dobra inaczej w tym jestem

Sylwiu no właśnie tak wczoraj myślałam, żeby tam kokorycz wpakować. Mam nawet w miejscu tymczasowym. Myślałam też o konwaliach, Może przeszczep fiołków pachnących? Szafirki jak najbardziej. Może parzydło w rogu? Pod płotem zielona pęcherznica. Ktoś mi mówił, że naparstnice i orliki dają radę w cieniu. Może jakaś hosta? Muszę poczytać co jeszcze kwitnie w cieniu. Tawułka?

Agatko chciałam jarzębinę od frontu przy bramie ale eM wpakował tam paulownię. Muszę ją najpierw czymś popryskać coby piegów dostała i mu wmówić, że bliskość chodnika, śmietnika lub promienie zachodzącego słońca jej nie służą . Lilaka nigdy w życiu. Od kilku lat próbuję się pozbyć a i tak wraca jak bumerang. Zresztą jednego lilaka mam po drugiej stronie ulicy a drugi przewiesza się do mnie od sąsiadów. Dzisiaj porobię zdjęcia to zobaczysz tego drugiego.

Gosiu O cebulach napisałam już w odpowiedzi do Sylwi. Uważam to za dobry pomysł, zwłaszcza szafirki . Co jest takiego obsługowego w rodkach?
____________________
Agnieszka Gutlandia
Tess 12:54, 14 kwi 2019


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Konwalie odradzam, są szalenie ekspansywne. Chyba że chcesz uzyskać zwarty kobierzec. Ale wówczas inne rośliny będą marnie rosły albo wcale. Wiem, bo miałam całą połać konwalii.
Nie wiem, co pracochłonnego jest w rodkach. Oskubać przekwitnięte kwiatostany i podlewać dużo w sierpniu...
W cieniu super rosną hosty (do wyboru, do koloru), tawułki, hortensje ogrodowe, paprocie, carex Silver screpte (srebrny), carex elata aurea (limonkowy), brunery, kopytnik. A ten cień to pomiędzy płotem a czereśnią, czy za czereśnią?

Podsyłam inspirację do ogrodu z drzewami owocowymi.

http://megimoher.blogspot.com/2016/02/nieduzy-wsrod-rozy.html
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
sylwia_slomc... 13:27, 14 kwi 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
la_estrellita napisał(a)




Sylwiu no właśnie tak wczoraj myślałam, żeby tam kokorycz wpakować. Mam nawet w miejscu tymczasowym. Myślałam też o konwaliach, Może przeszczep fiołków pachnących? Szafirki jak najbardziej. Może parzydło w rogu? Pod płotem zielona pęcherznica. Ktoś mi mówił, że naparstnice i orliki dają radę w cieniu. Może jakaś hosta? Muszę poczytać co jeszcze kwitnie w cieniu. Tawułka?



Myślę, że dobrym tropem idziesz Nie wiem czy hpsty bym dała, ślicznie będą wyglądały , ale one śliczne jak pod drzewkiem za owocami się skacze, fiołki jak najbardziej, konwalie też,w cieniu dają radę bez kłopotu i naparstnice i orliki. Gdybys hosty dawała to nie pod samo drzewo bo jak szpaki obsiądą drzewko to hosta w ciapki będzie cała
Inne też, ale na mniejszych liśćiach mniej się rzuca w oczy.Na pewno zginie w konwaliach i pierwiosnkach czy fiołkach, nezapominajki też by fajnie wyglądały

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Kamcia 13:43, 14 kwi 2019


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
Tess napisał(a)
Konwalie odradzam, są szalenie ekspansywne. Chyba że chcesz uzyskać zwarty kobierzec. Ale wówczas inne rośliny będą marnie rosły albo wcale. Wiem, bo miałam całą połać konwalii.
Nie wiem, co pracochłonnego jest w rodkach. Oskubać przekwitnięte kwiatostany i podlewać dużo w sierpniu...
W cieniu super rosną hosty (do wyboru, do koloru), tawułki, hortensje ogrodowe, paprocie, carex Silver screpte (srebrny), carex elata aurea (limonkowy), brunery, kopytnik. A ten cień to pomiędzy płotem a czereśnią, czy za czereśnią?

Podsyłam inspirację do ogrodu z drzewami owocowymi.

http://megimoher.blogspot.com/2016/02/nieduzy-wsrod-rozy.html



Zgadzam sie.

Konwalie sa cudowne - w wazonie... albo doniczce. Zreszta to moje ulubione kwiaty

Kupilam dom z zarosnietym ogrodem a konwalie dostalam ''w prezencie''. Chyba dwa lata z nimi walczylam wybierajac centymetr po centymetrze. Pamietam jak moj maz cala przyczepke korzeni konwaliowych wywiozl. Do tej pory zerkam czy gdzies nie wychodza...
____________________
Kamila Ogrod stewardessy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies