Magara: opowieści techniczne to jego temat, jak się rozkręci - ja nie nadążam. Tyle zdołałam zanotować, ale przeczytał, skinął głową, więc wszystko co najważniejsze jest. Krokusy w tym miejscu późno wystartowały - dopiero po odgarnięciu z rabaty grubej warstwy igieł
Kordina: Z każdym kawałkiem ścieżka zyskuje

Pierwszy odcinek przy szklarni był kładziony parę lat temu ot tak, teraz robota jest dokładnie zaplanowana i zupełnie inaczej przeprowadzona. A jaki fajny drewniany szablon sobie zrobił, żeby trzymać przekrój, szkoda, że nie mam zdjęcia.
Anpi: No właśnie takich ciężkich robót mamy jeszcze sporo do zrobienia, część na już - np ustawienie skrzyni na kwiaty, z których część będę chciała siać do gruntu.
Magleska: Masz rację, powinnam zagadać, ale się boję, że się obrażą. A też nie wszędzie będzie łatwo ją wyjąć, w miejscu mocno słonecznym tuje powrastały w słomiankę. A ci sąsiedzi to starsi ludzie, do cięcia żywopłotu przychodzi ekipa, oni są nieogrodowi. Dlatego w sumie mi wyszło, że łatwiej ją będzie zasłonić.
Ciemne ciemierniki też najbardziej lubię
Mrokasia: Się zobaczy

Może będzie okazja, muszę to obgadać z M.