Patrycja - fryzjer twierdzi, że jest jednym z najlepszych w Europie - nie weryfikowałam tego, bo mnie to bangla, ale wiem, że są takie babki, którym przyjazd na strzyżenie do niego zajmuje też kilka godzin, tyle, że lecą samolotem, rejsowym, no ale zawsze
Wyprowadzając się na zadupie byłam świadoma, że rezygnuję z wielu atrakcji, które daje Wielkie Miasto, ale wiedziałam, że z fryzjera nie zrezygnuję

Znamy się od 20 lat, wiem, że zawsze tak mnie ciachnie, że będzie ok - to dla mnie duży komfort psychiczny

No i przy okazji wyjazdu do fryzjera zawsze też inne sprawy wielkomiejskie załatwiam, więc dramatu nie ma
Za trocinowe info - dzięki
Vita - nie bagatelizuję koszmarów sennych, chyba jednak nie jestem wytrawną ogrodniczką

Kompost z tej lokalnej kompostowni mam pierwszy raz - no mus być trochę stresu
Judith - z 4 godzinami w pociągu do fryzjera to mnie przebiłaś, ale jak ja Cię rozumiem
Kasia-pestka - dzięki

Mam w bliskiej okolicy zakład, który produkuje kołki. Leżą tam stosy trocin, planuję podjechać i zapytać. W tartaku zaprzyjaźnionym też pytałam, ale u nich wymieszane z badziewiem.
Mirka - dobre pytania

Też jestem ciekawa odpowiedzi