Agnieszko wow, ale werwa do pracy, świetna rozgrzewka przed sezonem właściwym. Podoba mi się Twój tok myślenia i sposób działania

Czytając Twoje plany nasunęło mi się kilka spostrzeżeń:
1. Jeśli nie planujesz trzymać drzewek owocowych na tymczasowym miejscu przez kilka lat, to może warto zadołować je w doniczce? Później będzie łatwiej je przesadzić, nie stresując ich aż tak bardzo. Chociaż pewnie większość drzewek owocowych wysyłają z gołym korzeniem.
2. Swoje herbatki to czysta magia, nasturcje i aksamitki to świetny dodatek, moja mama robiła w tamtym roku autorską mieszankę, dodając jeszcze kwiat czarnego bzu, nagietka, lwią paszczę, melisę i hibiskusa, może coś tam jeszcze, ale teraz wyleciało mi z głowy. Oprócz tego fajny jest jaśminowiec i dzika róża, wspomniany ogórecznik, a z fermentowanych płatki lilaka lub wierzbówki (pyszne, karmelowe smaki), czy liście bergenii (smakuje podobnie jak tajska zielona, dość specyficzna, ale nam smakowała).
3. Czy dobrze odczytałam, że w hali z pomidorami planujesz ogórki?
4. Ja swoje pomidory prowadzę zawsze na 2 lub 3 pędy i chwalę sobie tą metodę, zbiory są bardzo dobre i nie zauważyłam, żeby przez to chorowały. Trzeba tylko pewnie bardziej pilnować obrywania liści, żeby był dobry przewiew.
5. Jak szeroką masz cieplarkę? 3 czy 3,5 metra? Moja ma 3m, w ubiegłym roku miałam po 2 rzędy pomidorów po obu stronach na mijankę i dodatkowo otwory na paprykę na środku i niestety okazało się, że to za dużo. Na początku było ok, ale później, gdy papryki się rozrosły, trzeba było się przeciskać z konewkami, co było dość upierdliwe. Dlatego teraz te otwory wykorzystam na nowalijki i bazylię
6. Łączki kwietne ubóstwiam. U siebie nie korzystałam jeszcze z gotowych mieszanek, poza siewem bezpośrednim sadziłam też roślinki z własnych rozsad np. szałwię tricolor (polecam! to śliczny terminator, wszystko przetrwa), aminka, goździki żelazne etc Wiele roślinek dostałam też w prezencie, warto wprowadzić naparstnice, maki o różnych kolorach, czy ostróżeczki, bo później z roku na rok same się rozsiewają.
7. Kwiaty cięte to też jest mój konik, oj, mamy wiele wspólnego, będę Ci mocno kibicować!