Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Kiedyś będzie tu ogród

Kiedyś będzie tu ogród

anka_ 05:44, 01 wrz 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
To coś rozsiało mi się z karmy dla ptaków. I nie dawało mi spokoju.
Bylica pospolita to napewno nie jest ( tą pannę też posiadam...niestety ), ale naprowadziłaś mnie na kierunek szukania. Wychodzi na to, że to ambrozja bylicowata. Piszą, że rozprzestrzenia się z zanieczyszczoną, ptasią karmą. I wyjaśniałoby inne rzeczy.
Dzięki.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Anda 08:21, 01 wrz 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
A z ta ambrozja to nie jest tak, ze jest szkodliwa nie tylko dla natury, ale i dla czlowieka?
Jak bedziesz ja usuwac to zaloz rekawiczki i oslon czyms nos i usta, oczy dla pewnosci tez. Ambrozja wywoluje silne alergie.
Zmien moze zrodlo zakupow ziaren, bo karma powinna byc wolna od ambrozji.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
jolanka 09:04, 01 wrz 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Poczytałam o tej ambrozji, wyrywaj ile się da bo kłopotliwa to ona jest
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
anabuko1 09:11, 01 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24105
Aniu, dzięki za nazwę miskanta Graziella.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Mala_Mi 19:12, 01 wrz 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
ambrozja bylicowata - też tę pannę mam w ziarnach karmy.. rośnie i ma sie dobrze, ale pielę jak tylko mam ku temu okazję
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
anka_ 23:23, 01 wrz 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Monia81 napisał(a)


Aniu a jakie masz na tej liście pomidorki, jakie ci się sprawdzają i mogłabyś polecić? bo ja w dalszym ciągu szukam, u mnie na pewno bawole i żółty ożarowski się sprawdził, reszta jest bo jest, ale d... nie urywabuźka

Moniko ja listę mam króciutką- stawiam w pierwszej kolejności na zdrowotność, smak i wydajność. Max w tych wszystkich kategoriach ma u mnie Koralik. Uwielbiam tego maluszka i wykorzystuję zarówno na bieżąco jak i na przetwory. Nr 2 to Believe if or not- wielki (w tym roku największy miał ponad kilogram), bardzo smaczny i wydajny. Jeżeli jego zdrowotność utrzyma się mimo obecnej pogody będzie ex aequo z Koralikiem. Na listę wpisałam też żółty od Alicji (niestety nie wiem co to za odmiana) .
Pyszny jest Lucid gem, ale ma grubą skórę i dużo zniekształcone owoców - do testów w przyszłym roku.
Po dwa krzaczki maluchów- gruszkowy, żółty od Kasi (mam gdzieś zapisaną nazwę), indygo rose i czerwono-zielona-złota zebra (gdzieś wyżej na fotkach). Te kurduple w połączeniu z Koralikiem super wyglądają na imprezach i są dobre w smaku i wydajności.

A Aaaa. .. i jeszcze San Marzano - choć ten tylko na przetwory.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
anka_ 23:38, 01 wrz 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Anda napisał(a)
A z ta ambrozja to nie jest tak, ze jest szkodliwa nie tylko dla natury, ale i dla czlowieka?
Jak bedziesz ja usuwac to zaloz rekawiczki i oslon czyms nos i usta, oczy dla pewnosci tez. Ambrozja wywoluje silne alergie.
Zmien moze zrodlo zakupow ziaren, bo karma powinna byc wolna od ambrozji.

Ewo mam stałe, sprawdzone źródło zakupów ale w ostatnią zimę była tygodniowa luka w dostawie i kupiłam gdzie indziej. Będę miała nauczkę, żeby robić zapasy.

jolanka napisał(a)
Poczytałam o tej ambrozji, wyrywaj ile się da bo kłopotliwa to ona jest

Jak się doczytałam jakie to cholerstwo to wszystkie unicestwiłam.

anabuko1 napisał(a)
Aniu, dzięki za nazwę miskanta Graziella.

Aniu nie ma za co. Ciekawa jestem czy twój taki sam.

Mala_Mi napisał(a)
ambrozja bylicowata - też tę pannę mam w ziarnach karmy.. rośnie i ma sie dobrze, ale pielę jak tylko mam ku temu okazję

Aniu ja dzisiaj wyrwałam wszystko. Skoro ona taka alergizująca to nie mogę ryzykować, moja córka jest astmatykiem a i ja alergik na zielsko. Co to człek może sobie ściągnąć do ogrodu.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Toszka 00:19, 02 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
anka_ napisał(a)
(...)
Co to człek może sobie ściągnąć do ogrodu.

I człek jeszcze przy okazji za to zapłacił
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
jolanka 14:36, 02 wrz 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Kurcze, u mnie też jest ta ambrozja I to w różach mi wyrosła, nawet mi się podobała
Dopiero u Ciebie ją "poznałam" i już mi się nie podoba. Po Twoim zdjęciu porównałam i doczytałam o niej. Zaraz będę wyrywać. W tym miejscu zimą ptaszory grasowały i pewnie ze słonecznikiem rozniosły.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Gosiek33 14:48, 02 wrz 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Pięknie zmężniał strzępek. Mój stoi w miejscu, a w każdym razie proso niekiedy go przegania

Dobrze czytać, ambrozja wbrew nazwie to draństwo

zapamiętam


może dawać reakcje krzyżową z rumiankiem (((( - kosmetyki, herbatka
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies