Ja nie wiem Asia jak Ty to robisz, że u Ciebie dyskutuje się o wszystkim - o ogrodach, domach i chłopach . Uwielbiam Twój wątek!
Mój eM ciągle zostawia na fotelach w salonie swoje ciuchy a na stole i komodzie drobne pieniądze, paragony, wizytówki, elektronikę i inne duperele, które ciągle zbieram i wynoszę. A do mnie ma pretensję jak na półce nad telewizorem zostawię swoje kolczyki .
Ja też nie wiem, jak to robię
Przecież ja na forum przychodzę tylko w celach ogrodowych, a nie towarzysko-plotkarskich
Ale jak widzę - na eMów to więcej pań lubi sobie ponarzekać
Praca u podstaw Ania napisała - najgorzej, że to wszystko to są jednak głupoty. Szkoda ciągle atmosferę psuć w domu z powodu takich pierdół. Albo trzeba robić samemu albo się pogodzić z defektami.
Haha, Dziewczyny. To ja trafiłam na tego idealnego. Mój nigdy nie zostawi ubrania na krześle, pasty w łazience, wie dokładnie co gdzie położył, dokładny jest jak szlag i...powiem Wam, że to też jest wkurzające...bo ja się muszę pilnować!
Ale składzików z różnymi przydasiami ma od groma. Niczego nie wyrzuci. Weź Mu udostępnij szufladę - zapełni ją po czubek w dwa dni. No typowy chomik!
Wlasnie, Agata, w druga strone tez jest problematycznie
tez mam pedanta (w niektorych aspektach) i to tez jest meczace. Jego buty zawsze w szafce, moje roznie, i zarzuca mi, ze mam ich za duzo, i po co, skoro chodze non stop w jednych. To samo z ubraniami. Skoro nie nosze, to po co mi one? Bo u nas to ja jestem chomikiem, i jak dasz mi szuflade, to zapelnie Bo szkoda mi wyrzucic itd.
Te cholerne patelnie to on zawsze zauwazy, zawsze poprawia po mnie mycie kuchenki, zawsze!, twierdzi, ze skoro nie potrafie, to lepiej zebym nie tykala, bo znowu cos niedomyte mu sie tam gdzies przypali i bedzie szorowal pozniej godzinami, jak nie myje, to zawsze jest zaszokowany jak na jego zale, ze nie myje, mowie, ze sam mi zabronil! Ale np brudny piekarnik mu nie przeszkadza, tak samo kominek i nie widzi problemu
I prosze sie nei wysmiewac z hop siupow, sama uzywam, bo naprawde musze byc w nastroju, by zrobic generalny porzadek z czyms, czy zadzialac remontowo Bo to ja najczesciej dzialam on troche rozumie, bo po pracy jest muzykiem, i kwestia natchnienia nie jest mu obca. Ciezko namowic go do ciezkich prac w ogrodzie, ale jak ja sie zabiore, to mu glupio chyba, bo po jakims czasie widze go obok siebie
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh