Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Brzozowadzie... 21:42, 02 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Kasiu, ja swojego klona przez pierwsze dwie zimy owijałam matą słomianą (została mi jeszcze taka jedna z akademika)i wrzucałam do środka liście, ładnie wyglądał , więc mam podobne doświadczenia jak Ewa.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
kwartet 21:52, 02 paź 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Wypożyczana starsza młodzież u mnie nie kosi,mówi że ma już gdzie .
U mnie kosiła ta jeszcze starsza młodzież także szydło siedzi dalej w worku.
Wiecie ja mam dużo tej młodzieży.
Klonów to ja nie okrywam (w zasadzie to niczego nie okrywam) nigdy nic im nie było ale trzeba brać poprawkę na moje jezioro (zwiększona wilgotność) ale wietrznie jest jak cholera .
Magleska 21:53, 02 paź 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Kasiu bardzo fajnie zapowiadają się przyszłe kształty rabat super będzie
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
UrsaMaior 07:54, 03 paź 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
kwartet napisał(a)
Wypożyczana starsza młodzież u mnie nie kosi,mówi że ma już gdzie .
U mnie kosiła ta jeszcze starsza młodzież także szydło siedzi dalej w worku.
Wiecie ja mam dużo tej młodzieży.
Klonów to ja nie okrywam (w zasadzie to niczego nie okrywam) nigdy nic im nie było ale trzeba brać poprawkę na moje jezioro (zwiększona wilgotność) ale wietrznie jest jak cholera .


No, argumentacja przyjęta Ja też niczego nie okrywam.
____________________
ogród pod lasem
Gosiek33 08:31, 03 paź 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
mrokasia napisał(a)

Hmmm, gruba czarna włóknina, powiadasz? No chyba jednak nie zastosuję, popadłabym w depresję widząc takie coś przez okna z salonu... .



W ogrodzie faktycznie ciężko sobie taką wyobrazić ale w szkółkach stosują ciemnozieloną siatkę cieniującą, chroni przed mrozem i wiatrem a jednocześnie pozwala oddychać, to taka syntetyczna juta tylko sporo od niej lżejsza






____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Helen 13:00, 03 paź 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
kwartet napisał(a)

U Kwartecika kosi Kwartecik,po jednorazowym koszeniu przez starszą młodzież poszedł mi z uszu dym .

U mnie niestety tak samo
____________________
Helen - Hortensjowo
mrokasia 13:56, 03 paź 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19799
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Kasiu, jestem pod wielkim wrażeniem. Na każdym zdjęciu widać profesjonalne podejście do zagospodarowania tej części ogrodu. Fajnie się to prezentuje. Po tym wytyczeniu linii rabat wcale się nie ma wrażenia, że aż o tyle ogród się powiększył.
Podziwiam Was oboje.

Haniu, baaardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa, choć zdecydowanie daleko nam do profesjonalistów. Ale robim co możem .

jolanka napisał(a)
Ja klony odkrywałam gruba włókniną. Powybijałam najpierw bambusowe patyki tak mniej więcej wysokości klonów, potem dookoła ta włókniną ile jej było, wychodziło rzeczywiście ze dwie warstwy. Przeżyły wszystkie ale rzeczywiście wiosna już po odsłonięciu przymrozki załatwiły pierwsze listki na dwóch. Powinno się wiosną jednak trochę bawić, pilnować prognozy i latać do ogrodu wieczorem i rano Ze dwa lata na pewno. Najbardziej chyba ucierpiał w tym roku Orange Dream i trochę Katsura.

Kupiłam w Rogowie w niedzielę jeszcze dwa Muszę kupić więcej włókniny


Dzięki Joluś za podzielenie się doświadczeniem . Na razie mam dwie sztuki i to nie za duże, to mogę się pobawić i porobić im wigwamy. Też muszę się wybrać po długie bambusy i włókninę. Przy jakich temperaturach w nocy okrywałaś?
I co za klony kupiłaś???

Tamaryszek napisał(a)
Witaj Kasiu! W doskonałym momencie trafiłam do Twojego ogrodu, w zasadzie powstaje od nowa, ale się będzie działo. A na pierwszych stronach wątku czytałam o Twoich wahaniach czy podkasać świerki Conica i wywalić berberys... a tu taka rewolucja. Będę śledzić zmiany z ciekawością.


Hej Izo, jak miło że do mnie trafiłaś . Zapraszam częściej .
Tak sobie myślę, że sporo się wydarzyło w moim ogrodzie od moich początków na O., i ja tez ogrodowo dojrzewam .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Anda 13:57, 03 paź 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Kasiu, podglądam i podziwiam Bardzo podoba mi się plan nowych rabat.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
mrokasia 14:03, 03 paź 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19799
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Kasiu, ja swojego klona przez pierwsze dwie zimy owijałam matą słomianą (została mi jeszcze taka jedna z akademika)i wrzucałam do środka liście, ładnie wyglądał , więc mam podobne doświadczenia jak Ewa.

Słomiana mata mówisz... nie mam ale się rozejrzę bo wydaje mi się być mniej nasiąkająca wodą niz juta i ładniejsza niż włóknina. Dzięki .

kwartet napisał(a)
Wypożyczana starsza młodzież u mnie nie kosi,mówi że ma już gdzie . U mnie kosiła ta jeszcze starsza młodzież także szydło siedzi dalej w worku.
Wiecie ja mam dużo tej młodzieży.
Klonów to ja nie okrywam (w zasadzie to niczego nie okrywam) nigdy nic im nie było ale trzeba brać poprawkę na moje jezioro (zwiększona wilgotność) ale wietrznie jest jak cholera .


Normalnie z ta młodzieżą u Ciebie to kombinacje alpejskie .
Ja nie mam żadnej młodzież na stanie więc kosze ja, rzadko eM.
Ja do tej pory też niczego nie okrywałam.

Magleska napisał(a)
Kasiu bardzo fajnie zapowiadają się przyszłe kształty rabat super będzie


Dzięki Madziu

UrsaMaior napisał(a)


No, argumentacja przyjęta Ja też niczego nie okrywam.


No ale Ty masz u siebie dżunglę a ja w chwili obecnej i jeszcze przez jakiś czas - wygwizdów .

Gosiek33 napisał(a)

W ogrodzie faktycznie ciężko sobie taką wyobrazić ale w szkółkach stosują ciemnozieloną siatkę cieniującą, chroni przed mrozem i wiatrem a jednocześnie pozwala oddychać, to taka syntetyczna juta tylko sporo od niej lżejsza

O dzięki Gosiu, popatrzę .

Helen napisał(a)

U mnie niestety tak samo



Anda napisał(a)
Kasiu, podglądam i podziwiam Bardzo podoba mi się plan nowych rabat.

Ewciu, zaglądaj i podglądaj . Bardzo się cieszę, ze Ci się podoba .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 14:13, 03 paź 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19799
Dziś bladym świtem pognaliśmy do Pęchcina. Zakupy uważam za udane, jutro przyjadą więc oby pogoda dopisała to będzie wielkie sadzenie .
Kupiliśmy trzy brzozy Doorenbosy, buka Cockleshell (bardzo mało info o nim, ale spodobały mi się śliczne listki i ma dorastać do 15m więc nie będzie olbrzymem), kalinę Onondaga, kalinę na pniu Spring Red Compact, trzy kruszyny Fine Line (to wybór eMa ) i świdośliwę Ballerina .

I o świdośliwę Ballerina chciałam Was spytać - pchać ją pod płot do warzywnika czy raczej dać ją gdzieś w rabatach??? W warzywniku wcześniej planowałam 3 sztuki świdośliwy kolumnowej Obelisk albo Robin Hill na pniu bo niezbyt dużo tam miejsca i nie jestem pewna czy ta Ballerina nie będzie mi tam wydłubywać oczu. Przed nią miałyby być skrzynie na warzywa. W jakiej odległości od płotu ewentualnie ja posadzić???
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies