Ja tylko kilka miskantów spięłam trytytkami a tak ,to mam lenia ....cebule czekają na sadzenie ....podobno ten tydzień ma byc jeszcze ciepły ,to może się zmobilizuję
Miłego wieczorku Kasiu
U mnie też Kasiu ładnie było. Cebule częściowo wsadzone. Liczę na jeszcze jeden ładny weekend. Ten jarząbek fajny jest. Iwonka z wichrowego pokazała przebarwioną iteę. Hmmm... Świeci z daleka. Żałuję, że tak szeroko rośnie.
U mnie też dzień zachęcał do pobytu na zewnątrz. Z przyjemnością pomachałam grabiami.
Jarząbek to dobry wybór.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Pięknie prace idą do przodu i fajne plany masz. Widze, że jarząbek i u Ciebie się pojawi, ja tez poluję ale eMek zakazał już zakupów jesiennych, więc muszę do wiosny czekać
Przypomniałaś mi o podlaniu szmaragdów, niby pada co kilka dni ale podejrzewam, że na większej głębokości jest sucho.