Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 22:43, 27 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Romuś daj spokój, ja się po prostu przestraszyłam, że na jakiegoś bezdusznego potwora wyszłam co to ani ludzi ani zwierząt nie lubi...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
jolanka 22:43, 27 lut 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
mrokasia napisał(a)
Tarcia - świetna wiadomość!!!
Mój eM jakoś nie wykazuje entuzjazmu do ruszenia się po panele, oczywiście zgadza się, że trzeba je zamontować ale jakoś do kupowania i montowania się nie rwie. Chyba muszę mu znaleźć jakąś robotę oko w oko z budowlańcami to od razu motywację złapie.

Kasia, ja proponuję abyś jednak popracowała przed budowlańcami tym tylnym frontem, myślę, że wtedy nie będziesz nawet musiała prosić eMa o to ruszenie się po panele, sam pobiegnie z własnej inicjatywy
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Magara 23:15, 27 lut 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9062
Kasiu-Mrokasiu, wiosna wiosną, zielsko zielskiem, ale fajnie, że o ważnych sprawach u Ciebie dyskusja cieszę się, bo to wszystko jest baaaaardzo bliskie moich przemyśleń i nie czuję się już takim mega freekiem jak czytam, że inni mają podobnie
Czytam o problemach TARci z sąsiadem z gatunku "Polak=Wędkarz=Katolik", czytam o podejściu ludzi do zwierząt, które przyjęli pod swój dach i zapomnieli o odpowiedzialności...
I powiem jak roma - mnie też ludzie coraz bardziej uwierają... Romcia dzięki, bo właśnie słowo "uwierają" się idealnie w moje odczucia wpasowuje, a wcześniej nie bardzo umiałam to nazwać
Tylko nie wiem jeszcze czy to kwestia mojego wieku (no młoda w końcu jeszcze jestem ) czy mojej wrażliwości czy może tych wszystkich ludzi dookoła
Mam wrażenie, że tempo jakie nam życie narzuca, nieumiejętność zatrzymania się i spojrzenia na to co realnie widzimy - prowadzi do Nikąd
No to sobie pomarudziłam, sorrki, ale miałam dziś mega ciężki dzień a u Ciebie doczytałam, że nie jestem sama w swoich rozterkach
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
galgAsia 11:43, 28 lut 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Oj, dziewczyny...
Czytam to wszystko cichaczem, bo - na szczęście - żaden z tych problemów mnie nie dotyczy, ale nie raz się zagotowałam i nóż mi się w kieszeni na tyłku otworzył...

To forum gromadzi ludzi otwartych na innych ludzi, na zwierzęta, na przyrodę. Tak to widzę. Pewne rzeczy i sposoby zachowania są dla nas tak oczywiste i normalne, że nie potrafimy zrozumieć i pogodzić się z tym, co dookoła. I dobrze, i tak ma być - żebyśmy się nie godzili i chociaż w swoim niewielkim zakresie próbowali to zmienić. Może czasem ktoś przebije się do jakiegoś zakutego łba - i on coś zrozumie, zobaczy...

Życzę Wam samych dobrych sąsiadów i kochanych, długowiecznych zwierzaków. I cieszę się, że tu jestem.

No i taki manifest mi wyszedł, Kasiulku - wybacz
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Margerytka40 11:49, 28 lut 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Sąsiedzi to z reguły temat rzeka. Myślę, że wszyscy mamy swoje doświadczenia w tym zakresie
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Kawa 12:48, 28 lut 2020


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Kasiu i Tarciu
zawsze znajdzie się w okolicy ktoś z kim nie będziemy mogli się dogadać niestety i pewnie większość z nas się z tym spotkała
ja jestem najgorsza sąsiadka na całej wsi chociaż sąsiad jeszcze się nie wprowadził
no i ogólnie to mam to w czterech literach - nigdzie nie pisze że muszę się godzić na imprezę do 3 rano
psy mam dwa wilczura i buldoga francuskiego oba w domu, chociaż pierwszy wilk spal na podwórku a w mrozy w domu,
może i jestem walnięta
ale trudno ja nikomu do życia się nie pcham to i liczę na to z drugiej strony

ludzie są niestety różni a zazdrość wyzwala w nich najgorsze instynkty


Najważniejsze to być sobą i traktować innych tak jakbyśmy sami chcieli być traktowani
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
mrokasia 21:23, 28 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Magara, galAsia, Margerytka, Kawa - dziewczyny, mam nadzieję, że przyszli sąsiedzi (Ci od sąsiadki i ci z bliźniaka) okażą się fajnymi, normalnymi ludźmi, z którymi chętnie będziemy utrzymywali relacje . Na razie trwa budowa.

Jola - przegadaliśmy jeszcze raz temat i zdecydowaliśmy się jednak na matę wiklinową, jutro jadę kupić i będziemy wieszać .

A z panami budowlańcami dziś sobie porozmawialiśmy, miło i grzecznie i obejrzeliśmy sobie plany - domy będą z pełnym piętrem, bez skosów, z dwoma oknami w formie drzwi balkonowych na naszą stronę na parterze i na piętrze. Drzewo w warzywniku jest w tej sytuacji absolutnie konieczne.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
TAR 21:28, 28 lut 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10834
pewnie bedziesz miec szczescie do sasiadow. a same drzwi balkonowe bez balkonu to jeszcze nie tragedia, raz na ruski rok tam ktos bedzie ogladal. wiadomo na poczatku ciekawosc ale potem oni tez beda miec swiadomosc, ze mozesz tam zagladac to zaslonia sie. tylko teraz jak z basenem planujesz?
____________________
Ogrod nad bajorkiem
jolanka 21:30, 28 lut 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Kasia ale drzewa liściaste tylko latem i jesienią osłaniają.
Kurcze, niefajnie to brzmi, duże okna pod nosem,wrrr
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Magleska 21:42, 28 lut 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Kasiu poczytałam całą dyskusję …..ja już też zmieniałam dom przez sąsiedztwo i nie żałuję
….
teraz też nie mam żadnej gwarancji ,że za jakiś czas ktoś się blisko mnie wybuduje....oby ,jak najdłużej nie …

.fajnie by było w totka wygrać , .....mało realne

kurczę ….trochę lipnie z tymi drzwiami balkonowymi ….


mijam po drodze taki domek ,gdzie teraz...…. w ciągu kilku dni.... naprzeciwko tego mijanego domku ….zaczął się budować kolejny ….
i jakaś masakra -drzwi na wprost drzwi ,okna tak samo ….czemu takie pozwolenia dają ...przeciaż na każdym kroku chcąc,niechcąc będą sobie w gary zaglądać ….
nawet nie ma jak się pozasłaniać -wjazdy ,wejścia na wprost siebie …..
nawet moje pachole ,które ogólnie nie zwraca uwagi ,to dziś widząc to -stwierdziła -ale głupio …..


____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies