Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Magara 23:19, 28 lut 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9062
galgAsia napisał(a)
Oj, dziewczyny...
To forum gromadzi ludzi otwartych na innych ludzi, na zwierzęta, na przyrodę. Tak to widzę.


Dobrze mówi galAasia, chyba trafiła w punkt w tej niezbyt optymistycznej dyskusji
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
mrokasia 09:56, 29 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
TAR napisał(a)
pewnie bedziesz miec szczescie do sasiadow. a same drzwi balkonowe bez balkonu to jeszcze nie tragedia, raz na ruski rok tam ktos bedzie ogladal. wiadomo na poczatku ciekawosc ale potem oni tez beda miec swiadomosc, ze mozesz tam zagladac to zaslonia sie. tylko teraz jak z basenem planujesz?


Na razie muszę się dowiedzieć gdzie dokładnie będą umiejscowione te okna, tak by optymalnie posadzić drzewa. Dowiem się chyba szybko bo panowie tak grzeją z robotą, że pewnie w ciągu miesiąca będą już postawione ściany, przynajmniej na parterze (na górze otwory będą w tym samym miejscu co na parterze). A może po prostu dopytam dziś panów .

Basen i wszystko inne zostaje jak było. Postaram się tak pomanewrować nasadzeniami drzew i wysokich krzewów by znalazły się na osi okna sąsiadów-basen. Wokół basenu posadziłam już jesienią żywopłot z irgi błyszczącej. Ale nie mam napinki - jak ktoś będzie chciał to znajdzie sposób by sobie popatrzeć co robię w ogrodzie, basenie, altanie i na tarasie. Ostatecznie jak jestem na plaży to widzi mnie znacznie więcej osób .


W ogóle powiem Wam, że w toku całej tej dyskusji uświadomiłam sobie, że przede wszystkim to zależny mi, bym to ja miała ładne widoki i np. siedząc na tarasie czy w basenie widziała drzewa i krzewy a nie budynki a szczególnie centralnie - tarasy czy okna sąsiadów. Oczywiście, jeśli ja nie będę ich widzieć to oni mnie również . Ale wiecie o mi co chodzi? Jeśli ja nie widzę to daje mi to wystarczające poczucie prywatności .

Oczywiście, jeśli trafią mi się egzemplarze tacy jak Twoi sąsiedzi, Tarciu, to nic nie pomoże...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 09:59, 29 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
jolanka napisał(a)
Kasia ale drzewa liściaste tylko latem i jesienią osłaniają.
Kurcze, niefajnie to brzmi, duże okna pod nosem,wrrr


Jolcia, masz rację, ale poza sezonem to ja niewiele w ogrodzie przebywam . Okna w salonie będziemy musieli zasłaniać i tyle. Podejrzewam, że sąsiedzi będą robić to samo .

Mam żywopłot z wysokich tuj, a na to by uzyskać przesłonę z wysokich iglastych musiałabym czekać kilka ładnych lat...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 10:06, 29 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Magleska napisał(a)
Kasiu poczytałam całą dyskusję …..ja już też zmieniałam dom przez sąsiedztwo i nie żałuję
….
teraz też nie mam żadnej gwarancji ,że za jakiś czas ktoś się blisko mnie wybuduje....oby ,jak najdłużej nie …

.fajnie by było w totka wygrać , .....mało realne

kurczę ….trochę lipnie z tymi drzwiami balkonowymi ….


mijam po drodze taki domek ,gdzie teraz...…. w ciągu kilku dni.... naprzeciwko tego mijanego domku ….zaczął się budować kolejny ….
i jakaś masakra -drzwi na wprost drzwi ,okna tak samo ….czemu takie pozwolenia dają ...przeciaż na każdym kroku chcąc,niechcąc będą sobie w gary zaglądać ….
nawet nie ma jak się pozasłaniać -wjazdy ,wejścia na wprost siebie …..
nawet moje pachole ,które ogólnie nie zwraca uwagi ,to dziś widząc to -stwierdziła -ale głupio …..



Madziulka, mam nadzieję, że ja nie będę musiała się wyprowadzać przez sąsiedztwo .
Ceny ziemi rosną a sporo ludzi chce mieszkać za miastem. Mimo wszystko to takie domki są tańsze niż tej samej wielkości mieszkania a dają poczucie większej wolności i przestrzeni. Prawo jest jakie jest, możesz budować 4 m od ogrodzenia i finito.

I tak się cieszę, że to bliźniaki a nie szeregówki albo co gorsza domy wielorodzinne...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 10:07, 29 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Magara napisał(a)


Dobrze mówi galAasia, chyba trafiła w punkt w tej niezbyt optymistycznej dyskusji


____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
TAR 10:34, 29 lut 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10834
Nie wiem czy Cie to pocieszy, w poprzednim ogrodzie mialam dom z pietrem i balkon, 4 m od ogrodzenie i dom sasiadow tez 4 m. sasiad mial drzewa owocowe, latem nic nie widzialam z poziomu balkonu co u niego sie dzieje w ogrodzie. Nie, zebym byla zainteresowana i specjalnie zagladala. ale czasem jednak na balkon wyszlam chocby posprzatac i na serio nic nie bylo widac. A zima i tak rolety zaslanialan na noc. W dzien firanki byly, takie zeby slonko wpuszczaly ale na tyle geste ze nie widac bylo wnetrza.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 19:12, 29 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mrokasia napisał(a)


W ogóle powiem Wam, że w toku całej tej dyskusji uświadomiłam sobie, że przede wszystkim to zależny mi, bym to ja miała ładne widoki i np. siedząc na tarasie czy w basenie widziała drzewa i krzewy a nie budynki a szczególnie centralnie - tarasy czy okna sąsiadów. Oczywiście, jeśli ja nie będę ich widzieć to oni mnie również . Ale wiecie o mi co chodzi? Jeśli ja nie widzę to daje mi to wystarczające poczucie prywatności .



To bardzo dobry punkt wyjścia.

Zastosowałam u siebie i znakomicie się sprawdza.

Ze swojego tarasu w sezonie nie widzę balkonu sąsiada na piętrze. Poza sezonem delikatnie prześwituje, bo klon ginnala jest bez liści. Innych domów też już nie widzę z prywatnej części ogrodu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magleska 19:41, 29 lut 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
pewnie ,że fajnie ,że bliźniaki
bardzo dobre masz podejście

Miłego wieczorku



____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Gosiek33 06:52, 01 mar 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
mrokasia napisał(a)

W ogóle powiem Wam, że w toku całej tej dyskusji uświadomiłam sobie, że przede wszystkim to zależny mi, bym to ja miała ładne widoki i np. siedząc na tarasie czy w basenie widziała drzewa i krzewy a nie budynki a szczególnie centralnie - tarasy czy okna sąsiadów. Oczywiście, jeśli ja nie będę ich widzieć to oni mnie również . Ale wiecie o mi co chodzi? Jeśli ja nie widzę to daje mi to wystarczające poczucie prywatności .



O w punkt! Bardzo podoba mi się twój ogląd sytuacji

w temacie oglądu - Pan Hilary w nieco innej wersjii
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
sarenka 07:48, 01 mar 2020


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
To dodam jeszcze, że jak wyglądam przez jedno okno w kuchni - widzę sąsiadów i to jeszcze na sąsiedniej ulicy, jak przez drugie okno widzę jeszcze większą ilość domów. Nie lubię tego bardzo. Nie lubię latem wychodzić na podwórko bo jednak świadomość bycia widoczna z dwóch stron nie jest zachęcająca do spędzania tam czasu. Szkoda,że tuje tak późno posadziłam z jednej strony bo jednak prywatności jest zero
____________________
Magda W samym sloncu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies