Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Basieksp 08:43, 15 cze 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10226
Świetny tekst też byłam młodą ogrodniczką, ale łapie się na tym, że jeszcze nie do końca wyrosłam z tego " młodzieńczego" wieku, staram się palmy już nie kupię i nie posadzę w ogrodzie, a na samym początku miałam taką niby mrozoodporną
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
antracyt 12:24, 15 cze 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11600
Magara napisał(a)
Eh.... Bo to jest tak:
Rodzi się młody stażem ogrodnik.
Pojęcia nie ma o niczym.
Miota się na oślep. Ale twardo sadzi (np. lawendy w zbitej glinie )
Słucha porad miłych pań w CO (ew. w przycmentarnej kwiaciarni lub składzie opałowym ), które przeważnie nie mają pojęcia o czym mówią.
W pewnym momencie przestaje się temu młodemu ogrodnikowi wszystko zgadzać.
Zaczyna czytać w internecie.
Trafia na jeszcze więcej sprzecznych informacji.
Robi się nerwowy.
Znajduje Ogrodowisko.
Czyta. Widzi, że te babki co piszą to pojęcie mają, chyba? Nie, no muszą mieć, bo ogrody mają piękne
Czyta młody ogrodnik więcej i więcej. Zaczyna zapisywać. Pomału się zbiera na odwagę, żeby o coś zapytać.
I tu dostaje ciężkim młotem w łeb. No bo jak to? Mam kupić 5 sadzonek w P9 i wsadzić co 50-60 cm??? Takie łyse ma być???
Młodemu ogrodnikowi znowu się nie zgadza. Zaczyna wątpić.
Sadzi więc jedno obok drugiego. Ma efekt!!! Myśli, że te kobity z foruma dziwne jednak są, ja robię po swojemu i proszę Taki dumny z siebie jest nasz młody ogrodnik
A potem mija rok. Albo dwa. Młody ogrodnik klnie jak szewc nad swoimi przerośniętymi rabatami gdzie jedna roślina zżera drugą, siwieje z tego wszystkiego i już wiadomo, że przestał tym samym być młodym ogrodnikiem
KONIEC

Dalsze losy młodego ogrodnika niech sobie każdy młody ogrodnik dopisze

Rozumiem, że prowadziłaś taki "Pamiętnik młodej ogrodniczki" i będziesz nam co ciekawsze fragmenty serwować na poprawę humoru Czyta się rewelacyjnie, szczególnie kiedy się na swoje zmagania spojrzy
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
mrokasia 13:28, 15 cze 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Aleście postów natrzaskały .

Daria, Lucy - wczoraj faktycznie było chłodno ale pod wieczór się ociepliło i po spacerze z psami jakoś tak sekator sam mi w rękę wskoczył .

Haniu - faktycznie zmieniło się wiele od momentu gdy założyłam wątek. Czasem sama wracam do tych początków i niczego nie żałuję . Dziękuję bardzo za miłe słowa i wsparcie emocjonalne . Jak czytam o tym, że wyciepałaś tamaryszka albo katalpy to od razu mi lepiej .

Aga, Judith - no same widzicie, że z tym odpoczywaniem w ogrodzie to jakoś tak na bakier jesteśmy . Ale mam plan by skończyć sadzenie / przesadzanie do końca czerwca a potem już tylko prace pielęgnacyjne i właśnie odpoczywanie. W końcu po coś mam ten basen i leżaki .

Magara - rozwaliłaś system, totalnie .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Agatorek 19:10, 15 cze 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
Magara, wszystko się zgadza! Mistrzowski i jakże prawdziwy tekst .

Jakbyś pisała o mnie (Hmm, mojego eMa też kiedyś dość dobrze opisałaś, na jakim etapie ogrodniczkowania jest ). Niestety ja, mając tego świadomość, sadzę za gęsto, bo nie lubię pustych rabat i dużych odległości między roślinami . Będę miała co robić za dwa/trzy lata .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Magara 00:56, 16 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6603
Bardzo mi miło, że Wam poprawiłam humor
Ja już Oczywiście nie jestem młodym ogrodnikiem Ale duszę mam jeszcze ogrodowo młodą
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Juzia 15:57, 16 cze 2022


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38590
Magara napisał(a)
Eh.... Bo to jest tak:
Rodzi się młody stażem ogrodnik.
Pojęcia nie ma o niczym.
Miota się na oślep. Ale twardo sadzi (np. lawendy w zbitej glinie )
Słucha porad miłych pań w CO (ew. w przycmentarnej kwiaciarni lub składzie opałowym ), które przeważnie nie mają pojęcia o czym mówią.
W pewnym momencie przestaje się temu młodemu ogrodnikowi wszystko zgadzać.
Zaczyna czytać w internecie.
Trafia na jeszcze więcej sprzecznych informacji.
Robi się nerwowy.
Znajduje Ogrodowisko.
Czyta. Widzi, że te babki co piszą to pojęcie mają, chyba? Nie, no muszą mieć, bo ogrody mają piękne
Czyta młody ogrodnik więcej i więcej. Zaczyna zapisywać. Pomału się zbiera na odwagę, żeby o coś zapytać.
I tu dostaje ciężkim młotem w łeb. No bo jak to? Mam kupić 5 sadzonek w P9 i wsadzić co 50-60 cm??? Takie łyse ma być???
Młodemu ogrodnikowi znowu się nie zgadza. Zaczyna wątpić.
Sadzi więc jedno obok drugiego. Ma efekt!!! Myśli, że te kobity z foruma dziwne jednak są, ja robię po swojemu i proszę Taki dumny z siebie jest nasz młody ogrodnik
A potem mija rok. Albo dwa. Młody ogrodnik klnie jak szewc nad swoimi przerośniętymi rabatami gdzie jedna roślina zżera drugą, siwieje z tego wszystkiego i już wiadomo, że przestał tym samym być młodym ogrodnikiem
KONIEC

Dalsze losy młodego ogrodnika niech sobie każdy młody ogrodnik dopisze



O borze.... wszystko się zgadza!!!!
Szczególnie ta siwizna!!!
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Gruszka_na_w... 12:50, 18 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
Mam nadzieję, że szczęśliwie powróciłaś na łono swojego ogrodu. Niezwykle miło było mi Cię poznać. Bardzo dziękuję za odwiedziny.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mrokasia 09:46, 19 cze 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Mam nadzieję, że szczęśliwie powróciłaś na łono swojego ogrodu. Niezwykle miło było mi Cię poznać. Bardzo dziękuję za odwiedziny.


Tak, Haniu, wróciłam do swojego ogrodu i na wejściu czekała na mnie niespodzianka - róża, która miała być różowa zakwitła na ... czerwono .

Baaaardzo się cieszę, że udało nam się spotkać . Od dawna chciałam zobaczyć Twój ogród. Szkoda tylko, że nie zrobiłam więcej zdjęć. Mam tylko dwa i sobie je tu wstawię .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 09:50, 19 cze 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Dzięki Joli April miałam okazję wraz z Anią Kwartet zobaczyć Wojsławice (i nie tylko ). Super wycieczka w świetnym towarzystwie . Nie mam niestety wielu zdjęć, zresztą robione komórką nie oddają rzeczywistości.

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 09:51, 19 cze 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies