Aleście postów natrzaskały

.
Daria, Lucy - wczoraj faktycznie było chłodno ale pod wieczór się ociepliło i po spacerze z psami jakoś tak sekator sam mi w rękę wskoczył

.
Haniu - faktycznie zmieniło się wiele od momentu gdy założyłam wątek. Czasem sama wracam do tych początków i niczego nie żałuję

. Dziękuję bardzo za miłe słowa i wsparcie emocjonalne

. Jak czytam o tym, że wyciepałaś tamaryszka albo katalpy to od razu mi lepiej

.
Aga, Judith - no same widzicie, że z tym odpoczywaniem w ogrodzie to jakoś tak na bakier jesteśmy

. Ale mam plan by skończyć sadzenie / przesadzanie do końca czerwca a potem już tylko prace pielęgnacyjne i właśnie odpoczywanie. W końcu po coś mam ten basen i leżaki

.
Magara - rozwaliłaś system, totalnie

.